Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Czeski Texas Ogar
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
No dobra, trochę się wziąłem za mojego Texas Ogara (200), więc zakładam swój wątek, aby skupić tutaj wszystkie kwestie związane z odbudową takiej machiny.
Zaczynam od ramy, a dlaczego? Bo rama jest zarejestrowana, a ja lubię odbudowywanie motocykli. Trochę rzeczy już dokupiłem, ale po kolei.
Zaczynam zatem od zdjęcia nr 1 - rama. Trochę sfatygowana, poprzedni właściciel nie oszczędzał tego sprzęta. Miała m.in. pogiętą blachę pod siedzeniem, pourywane mocowania silnika i jakieś dziwne patenty związane z mocowaniem podstawki centralnej.
Ale przejdźmy do rzeczy - zdjęcie stanu wyjściowego:
[attachment=15442]
[attachment=15443]
Wspomniane urwane mocowanie silnika
[attachment=15444]
które już dorobiłem dzięki pomocy forumowiczów w tym poście: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=43885
Teraz pourywane podnóżki centralne, które wyglądają tak:
[attachment=15445]
i ogranicznik tychże podnóżek: ...już w kolejnym poście

Mogę post pod postem?
Skoro wchodzi to piszę, ale zdjęć nie mogę wrzucać, więc proszę o pomoc. Jak widzicie rama jest zmasakrowana, więc proszę o jakieś zdjęcia, jak zamontowane są centralne podnóżki. U mnie jest tulejka i kawałek jakiegoś pręta, ale nic mi to nie mówi.
Czy ogranicznik tych podnóżek powinien być wygięty równolegle do podłoża?
Mam również zaspawaną stopkę hamulca, a rozumiem, że element który naciąga pręt powinien być do stopki przykręcany?
(15-07-2017 01:14:29)Texas Ranger napisał(a): [ -> ]Mam również zaspawaną stopkę hamulca, a rozumiem, że element który naciąga pręt powinien być do stopki przykręcany?

Tak, nasadza się na kwadratowe wyjście i dokręca się go nakrętką.
Po tytule myślałam, że ktoś mieszkający w Teksasie zarejestrował się na forum i pokazuje swojego czeskiego Ogara :F
Jak dla mnie jakaś rzeźba jest jedynie na ograniczniku tym górnym, mającym za zadanie zapobiegać temu, żeby stopka nie szła za bardzo do góry, reszta jak w oryginale jest


Ciekawe co trzeba zrobić, żebu doprowadzić stopke do takiego stanu hhaha

Co do ogranicznika stopek to najlepiej by było mieć ramę na kołach, i giąć ogranicznik tak, żeby stopka była prosta, ale nie taka, żeby romet sam 'się składał'. Po ustawieniu trzeba to jakoś wzmocnić i tyle
OK dzięki. A podpowie ktoś jak się montuje te centralne podnóżki? Jakby ktoś wrzucił zdjęcie, albo linka do takiego zdjęcia byłbym zobowiązany.
Stopkę centralną nakładasz jakby na ramę tak aby otwór po obu stronach stopki zgadzał się z otworem w ramie następnie wsuwasz taki pręcik jakby z dziurką na końcu i w tą dziurkę zakłada się zawleczkę.
Houston we have a problem.
Rama przygotowana do napraw, ale ta ośka podstawki centralnej nie chce wyjść z ramy, taka zapieczona.
Macie jakieś sugestie jak to wyciągnąć? Palnik, grzanie i młotek?
Skoro i tak idzie to w nowy lakier to tak.
Nowy lakier dostanie kiedyś tam, za dużo mam tego fajansu, żeby wszystko odnawiać. Etap pierwszy to złożenie do kupy i naprawa mechaniczna.
Aż mi się nie chce do tej tulei zabierać, pamiętam jak wyciągałem z WSK oś wahacza też była jazda.
Zeszlifować możesz na płasko tak żeby na klucz płaski było i kręć i bij Smile
Dzięki, ośka już usunięta, walczyłem z 2 godziny.
Zastanawiam się nad wahaczem, czy go teraz demontować? Czy są jakieś polecane przez forum zestawy naprawcze, w sensie oś, nakrętki, tuleje? Czy są jakieś ściągacze tych osi, czy sposób taki sam jak poprzednio?
Jak już idziesz po całości to wahacz też zdejmij. Jak zapieczony to możesz trochę popukać młotkiem a potem przeciąć z obu stron między wahaczem a ramą. U mnie oś zapieczona była w tulejach wahacza, więc po odcięciu, reszta osi z ramy wyszła bez problemu, a tuleje w wahaczu dawałem nowe, więc nie musiałem się męczyć z wybijaniem resztek.
OK, a czy ten zestaw naprawczy się do czegoś nadaje: http://allegro.pl/romet-komar-ogar-kadet...25326.html ???????
Zaraz pewnie przyjdzie joozek i powie Ci, że nie :F

Nie wiem jak dokładnie ten zestaw, ale miałem identyczny, kupiony w lokalnym sklepie i o dziwo wpasował się nawet bez indywidualnego pasowania. Czyste "plug & play". Nie ręczę za ten, ale podejrzewam, że też nie będzie problemu. Zawsze przyjąć trzeba, że wszelkie tulejki trzeba odpowiednio spasować przy montażu, więc delikatny nadwymiar może być.

No i jak robisz tuleje i oś wahacza to polecam wymienić tuleje w ramie. U mnie to one były wyraźnie wyrobione i powodowały luz.
Big Grin No to czekam jeszcze na opinię joozka.
Stron: 1 2
Przekierowanie