W otchłaniach Internetu odnalazłem niedawno stronę, na której (prawdopodobnie) drugi właściciel Mustanga zaprezentował swoją maszynę.
Pojawia się tam również zdjęcie obrazujące poprzedni kolor zbiornika oraz schowka. Błotniki były jeszcze wtedy w oryginalnym lakierze.
Szkoda, że fabryczny pomarańczowy lakier nie pozostał tym jedynym
Niestety nie przetrwało też epokowe lusterko, które ma złamany uchwyt i rozbitą szybkę.
Korzystając natomiast z wolnego czasu, dokonałem sortowania części, które przywiozłem razem z Mustangiem.
Wśród tychże "skarbów" znalazłem m. in. nowe części:
- oryginalny czeski wał z korbowodem,
- łańcuch wraz z zębatka zdawczą i wieńcem tylnej zębatki,
- linki (wykorzystałem już tą od gazu),
- klosz tylnej lampy,
- czeskie łańcuszki sprzęgłowe,
- kabel wysokiego napięcia z fajką,
- elementy iskrownika (cewka, przerywacz).
Zapewne niejedno z tej listy przyda się w trakcie eksploatacji lub podczas remontu
Początkiem grudnia wymieniłem jeszcze uszczelkę w kraniku, gdyż poprzednia nie spełniała prawidłowo swojej funkcji. Teraz jest OK.
Natomiast na zakończenie 2017 roku (tj. dzisiaj) miło zaskoczył mnie fakt, że Jawa "zaskoczyła" na tzw. pierwszy strzał i to po dość długim postoju. Następne odpalenie już w przyszłym roku