Napisałem do sprzedającego:
"Witam.
1. Czy numer ramy zgadza się z tym widocznym w papierach? Czy to na pewno rocznik 1975-ty?
2. Dobrze widzę, że nie ma tabliczki znamionowej?
3. Dlaczego uważa Pan że to seria testowa?
4. Skąd ma Pan informacje o 50-ciu egzemplarzach tych motorowerów?
5. Czy ten uchwyt nie jest czasem pod dwie baterie R14?
1.Nr ramy zgadza się z tym w dokumentach.
2. Nr ramy jego początek włg. diagnosty oznacza rok produkcji, złożenia motoroweru.
3. Zarejestrowany w 1982r jako nowy (domniemywam że wcześniej był testowany i nikt nie podjął rejestracji)
4. Pan od którego kupiłem był pracownikiem rometu i bezpośrednio uczestniczył w tamtych wydarzeniach. Jako pracownik odkupił tego komara po zakończeniu testów.
5. Może być że dwie R14 a nie płaska. Kształt zasugerował mi że może być to płaska bateria.
6. Tabliczki nigdy nie miał wersja do testów nie miała.
Oczywiście informacje uzyskane są od starszej schorowanej osoby. Nie mam powodu sądzić że są nieprawdziwe ale też nie mogę twierdzić że na sto procent tak było.. Pozdrawiam i zachęcam do obejżenia na żywo
Według mnie (a znam się trochę na tych modelach) to nie jest wersja testowa, ponieważ takie wersje wychodziły raczej w najwcześniej wersji modelu, a ta taką nie jest.
Pierwsze modele miały m.in. plastikową osłonkę na przewody w późniejszym miejscu mocowania pompki powietrza, pompkę mocowaną pod siedzeniem, głowice z prostokątnymi żeberkami, dwuczęściowe wsporniki błotnika i pare innych szczegółów, które je wyróżniają - proszę popatrzeć na ich zdjęcia w internecie.
Sam mam trzy Romety 50-T-1 z 75-go i wszystkie mają tabliczki znamionowe."
Według mnie, jest szansa że wszystkie 50-T-1 przed 76-tym rokiem były w serii próbnej (wszak wszystkie źródła podają, że rok produkcji tego modelu to 76-ty), ale podana liczba 50 sztuk tym bardziej każe mi w to wątpić
Może to był po prostu jakiś zakładowy motorower i dlatego został sprzedany bez tabliczki?