09-06-2017, 15:19:37
Wita się świeża posiadaczka (własnego w końcu!) składaka Wigry 3, rocznik 1989 (mój równolatek)
Wybór podyktowany był sentymentem do składaków, którymi śmigałam po działkach i lasach , ale też i względami praktycznymi - małe rozmiary i nieskomplikowana budowa. Pierwsze kilometry na tym cudeńku za mną, i jestem zachwycona
A że nie chcę nic przy nim spartolić (przyda mu się małe odświeżenie), zawitałam tutaj, najpierw jako gość, aż w końcu się zarejestrowałam. Całkiem tu miło, jak przystało na miejsce zrzeszające pasjonatów.
Tak poza wiatrem we włosach, to lubię jeszcze koty, ptaki, stare książki i bazgranie ptaków i innych takich.
Pozdrawiam!
Wybór podyktowany był sentymentem do składaków, którymi śmigałam po działkach i lasach , ale też i względami praktycznymi - małe rozmiary i nieskomplikowana budowa. Pierwsze kilometry na tym cudeńku za mną, i jestem zachwycona
A że nie chcę nic przy nim spartolić (przyda mu się małe odświeżenie), zawitałam tutaj, najpierw jako gość, aż w końcu się zarejestrowałam. Całkiem tu miło, jak przystało na miejsce zrzeszające pasjonatów.
Tak poza wiatrem we włosach, to lubię jeszcze koty, ptaki, stare książki i bazgranie ptaków i innych takich.
Pozdrawiam!