Witam dziś zakupiłem komara od 1 właściciela, rocznik komara 1975 stał 20 lat w piwnicy i jest kompletny. Na zdjęciu brakuje kilku rzeczy ale mam wszystko w pudełku. Silnik do uruchomienia, z przodu koła się mocno kiwa w jeden bok ma duży luz i to nie na konusach. Będę go picował ale nie planuje go nawet malować. Obręcze są nawet bez rdzy.
ło identiko jak mój nawet koło ma bicie
Tuleje PCV-metal przednich wahaczy do wymiany
Jakie plany co do Komara?
Fajny komarek idealna baza do renowacji
Ja swojego to kupiłem w bagażniku
Gratuluję zakupu
(09-06-2017 00:54:01)joozek napisał(a): [ -> ]Tuleje PCV-metal przednich wahaczy do wymiany
Jakie plany co do Komara?
Kupiłem go fartem przyszedł starszy pan do sklepu motoryzacyjnego w którym pracuje u się pyta nie chcecie kupić komara
Co do planów na pewno go odszykuję i co dalej nie wiem, ale jakoś szczególnie za komarem nie przepadam wolał bym ogara 200.
Fajny Komarek, w fajnym stanie. Dobrze robisz że nie planujesz go malować bo w końcu coraz mniej tych komarów w originale zachowanych
Z braku czasu na razie go tylko wymyłem i założyłem stopki. Kopaką silnik nawet nie drgnie to chyba coś się zapiekło. Obręcze są jak nowe
korozji brak.
Nie maluj go szkoda oryginalnego lakieru.Ja na twoim miejscu bym tylko go umył,wypolerował , nowe naklejki ,poprawki w elektryce chromy lakier nie jest zły.a co do silnika to wyremontuj go myślę że dasz radę.