Ja na twoim miejscu nie malował bym tego 50 T-1. Masz już jednego pomalowanego na taki kolor Rometa, i owszem wygląda fajnie, ale już nie ma takiego klimatu, te zadrapania i naklejki Coca-Coli dodają mu uroku dawnych lat
Przemyśl to sobie.
Adi bardzo dobrze to wytłumaczył i zgadzam się z nim w 100 % !
(13-02-2012 00:40:02)Norbi napisał(a): [ -> ]dobrze że zmądrzałeś
słyszałem że pod śrubki daje się żyletki i się nie odkręcają
o tym patencie nie myślałem
ja stosuje inny daje podkładki spręzynowe ale i tak sie odkręcaja te na zębatce i już
(13-02-2012 15:49:02)adi20007 napisał(a): [ -> ]Ja na twoim miejscu nie malował bym tego 50 T-1. Masz już jednego pomalowanego na taki kolor Rometa, i owszem wygląda fajnie, ale już nie ma takiego klimatu, te zadrapania i naklejki Coca-Coli dodają mu uroku dawnych lat Przemyśl to sobie.
(13-02-2012 17:10:09)arasszymaras napisał(a): [ -> ]Adi bardzo dobrze to wytłumaczył i zgadzam się z nim w 100 % !
no dobrze chłopaki gadacie ale musze to przemyśleć
ale sie chyba z wami zgodze ale całego to nie chce malować myśle narazie nad dwiema rzeczami czyli wahacz i bagażnik bo one sa w najgorszym stanie pozdzierane bardzo dużo prawie całe i do gołej blachy a reszta by została taka jaka jest
więc naklejki dalej by dawały klimatu z dawnych lat
a pomalować te dwa elementy to by niczego nie popsuło
Tak troche powrócę do starszych postów:
No rzeczywiście w tym garażu to musi być naprawdę ciepło teraz
A te kable od prostownika to test instalacji był?
_________________________________
A z zębatką, to ja miałem też problem przy Komarze... Jak się wkurzyłem, to powkręcałem na siłę śruby twardości 8,8, na to nakrętki te żółte, i nakrętki zwykłe, samokontrujące i jeszcze inne co tam miałem. każdą śrubę zrobiłem innym sposobem (mam tylko 3 śruby) jedną dałem na sprężynowej podkładce. Wszystko poskręcałem dobrym ruskim kluczem aż się koło zgniotło i lekko "zamieliły". Teraz jest git
A tak to śruby się wykręcały, wypadały, gięły się o wahacz itp. aż w końcu zębata spadła
(14-02-2012 02:33:56)zbydrze napisał(a): [ -> ]Tak troche powrócę do starszych postów:
No rzeczywiście w tym garażu to musi być naprawdę ciepło teraz
A te kable od prostownika to test instalacji był?
_________________________________
A z zębatką, to ja miałem też problem przy Komarze... Jak się wkurzyłem, to powkręcałem na siłę śruby twardości 8,8, na to nakrętki te żółte, i nakrętki zwykłe, samokontrujące i jeszcze inne co tam miałem. każdą śrubę zrobiłem innym sposobem (mam tylko 3 śruby) jedną dałem na sprężynowej podkładce. Wszystko poskręcałem dobrym ruskim kluczem aż się koło zgniotło i lekko "zamieliły". Teraz jest git
A tak to śruby się wykręcały, wypadały, gięły się o wahacz itp. aż w końcu zębata spadła
no wiesz wtedy jak to robiłem to słońce świeciało
i nie było wtedy tak źle w garażu a on jest po środku i jest najcieplejszy. Choć jak będą takie mrozy to sie do babci do garażu przeniose ogrzewanego d;
Tak te kable od prostownika to był test instalacji bo obecnie aku leży w domu bo nie bede montował na takie mrozy. Robiłem test instalacji bo jak przekładałem widełki to przepinałem instalacje i coś nie tak było bo kierunki nie działały ale jest już oki
z tą zębatką to tak samo mam śruby mi sie odkręcają i mi sie gną o wahacz ale moze jak do robie w końcu tą blaszke to może bedzie ok bo jak jest skręcam nakrętkami ze środka to sie nakrętki odkręcają. Raz mis ie odkręciło to zablokowały sie w szczękach hamulcowych
MrF4K ja bym na twoim miejscu nie malował najgorszych części tylko szukał w internecie tych samych tylko w lepszym stanie i w oryginalnym lakierze ! Kupił byś to, zamonotwał byś i miał byś nie malowanego tylko oryginalnego Rometa
(14-02-2012 15:23:56)arasszymaras napisał(a): [ -> ]MrF4K ja bym na twoim miejscu nie malował najgorszych części tylko szukał w internecie tych samych tylko w lepszym stanie i w oryginalnym lakierze ! Kupił byś to, zamonotwał byś i miał byś nie malowanego tylko oryginalnego Rometa
to nie jest głupi pomysł
ale wiesz bedzie bardzo ciężko bo czesci do t-1 mało a szczególnie oryginalnych ;/ ale jak by sie dobrało farbe to nawet by sie nikt nie zczaił ze to malowany bagaźnik czy wahacz bo to mało zauważalne by było
To jak bym widział gdzieś na necie takie części w oryginalnym lakierku to dam ci znać !
ok dzięki wielkie najbardziej mi zalezy na baku , wahaczu i bagaźniku
Z tymi siedzeniami od T-1 tak jest, na mrozie pękają, ja tez w sowim miałem w idealnym stanie, a teraz popękało ;/ Klakson też fajnie umiejscowiłeś
(14-02-2012 21:27:59)MichalSR50 napisał(a): [ -> ]Z tymi siedzeniami od T-1 tak jest, na mrozie pękają, ja tez w sowim miałem w idealnym stanie, a teraz popękało ;/ Klakson też fajnie umiejscowiłeś
a kleiłeś czymś? bo ja tam troche podkleiłem budaprenem bo nie miałem lepszego kleju pod ręką
no klakson był tak w nim oryginalnie umiejscowiony
Jeszcze nie kleiłem. A klakson nie był pod światłem? Czy to tylko we wcześniejszych wersjach?
Iskrownikowy jest pod lampą, a bateryjny blisko baterii, chyba dobrze napisałem Karolu?
Tak bardzo dobrze napisałeś Zbyszku
w schowku była właśnie bateria z tym mocowaniem i dlatego był tak blisko