Cały czas mnie prześladuje silnik s38 i tym razem wszystko bylo dobrze raz odpalił a teraz strzeli i czasem kichnie w gaźnik ale nie odpali :/ Brzmi jak słaba kompresja nie? Ale nie wiem co to może być, więc może zapłon czy coś?
Najpierw pobaw się z zapłonem , ustaw go wymień możliwe uszkodzone części iskrownika i wtedy zobaczysz czy to coś z zapłonem czy z czymś innym .
(12-05-2017 20:31:31)szymonpacholik@vp.pl napisał(a): [ -> ]Najpierw pobaw się z zapłonem , ustaw go wymień możliwe uszkodzone części iskrownika i wtedy zobaczysz czy to coś z zapłonem czy z czymś innym .
Z zapłonem jest wszystko dobrze. Czyli zapłon jest na 20mm. Zawsze tak było i chodził
Zapłon musi być ustawiony 3mm przed GMP .Przerwa na platynkach 0,3-0,4 mm .
Jutro może sprawdzę pierścienie bo zapłon jest dobrze ustawiony. Dzisiaj jak zmieniałem głowice bo się zerwał gwint od świecy to przy okazji wziąłem moje urządzenie do pomiaru ciśnień (zrobione z gwintu od świecy i miernika od sprężarki) i okazało się, że jest ciśnienie 3 barów :/
Jeśli faktycznie są 3 bary, to już pierścienie nie pomogą. Szlif panie, szlif. A najlepiej generalka silnika i spokój
Zdejmij głowicę i opuść tłok na sam dół to się wszystko okaże