(18-04-2017 23:40:06)Grelus23 napisał(a): [ -> ][…] pociąć pokombinować i z tych dwóch zrobić jedną tak aby była jak w Ogarze 205. Bo naprawdę szkoda mi tej ramy z tego powodu że jest zarejestrowana itd.
Szkoda trochę tego ogarka
Będziesz tego żałował zobaczysz
Pewnie tak ale cóż takie życie. Mam pomysł to chcę go zrealizować, proste
To nie lepiej wziąć silnik poziomy od jakiegoś chińczyka albo dorwać oryginalny z Hondy Cub i nie kombinować z cięciem ramy?
Niee, już od jakiegoś czasu jestem zdecydowanie za AM6. Brałem również pod uwagę takowe silniki ale stwierdziłem że albo AM6 albo nic
Weź lepiej sprzedaj komuś tą rame od 200 skoro ma papiery i kup od 205... mniej cięcia i spawania . Co Ci po papierach skoro i tak nikt Ci przeglądu pod to nie podbije :v
Gdybym miał martwić się przeglądem, wcale bym się za to nie brał
Cięcie ramy od 200 to najgłupsza rzecz jaką mógłbyś zrobić. Już wolałbym kupić od 205 i przebić numery skoro zależy Ci na dokumentach. W tym momencie to już zero racjonalności w twoim myśleniu
Jeszcze decyzja nie zapadła, lecz dlaczego tak uważasz ? Jeżeli będzie to pospawane i przemyślane dobrze to rownie dobra konstrukcja jak rama 205
No ale ogarnij poco masz niszczyć ramę 200 Z DOKUMENTAMI skoro możesz ją sprzedać i kupić ramę od 205, jak nikt i tak Ci przeglądu nie podbije??
Zresztą poza ramą, bakiem, schowkami i może podnóżkami z ogara nic tam nie zostanie... z ramą od 205 masz większe szanse na podbicie przeglądu w co i tak wątpię
Tak jak juz mowilem przeglądu nie biorę pod uwagę. Korzystam z takiej stacji ze ide z samym dowodem wiec spokojnie. Dobra to powiedzcie mi czy reszta od ramy 200 będzie pasowała? Rame kupie z wahaczem wiadomo ale lagi i reszta będzie oki?
Skoro chcesz montować tarcze na przód to przód nie, bo przecież wsadzasz inne koła, które zapewne mają ośkę 12mm a nie jak przód w romecie 10mm, czyli przód do zmiany a jak przód to i tył czyli albo przerabiasz oryginalny wahacz (AM6 ma łańcuch z innej strony niż w oryginalnym ogarze 200) czyli musiałbyś przespawać blokadę koła, mocowanie osłony łańcucha i zapewne mocowania amortyzatorów bo nie wiem jak wyjdzie tam z łańcuchem i hamulcem, no i na koniec tak jak wspominałem ten wahacz przy tym silniku najprawdopodobniej nie wytrzyma (ww. przykład z Simsonami) dlatego najlepiej by było wyspawać nowy z profili.
Jaco (budzikjacek u nas na forum) miał kiedyś tarczę z przodu w swoim 200. Nie wiem czy jest z nim kontakt ale wtedy byś mógł ominąć sporo kosztów związanych z tarczówką na przodzie...
Czyli jak rozumiem nowy wahacz do pospawania. Z przednim kołem myślę aby zapleść bęben z tylnego i tam wpasować tarczę, tylko jak myślisz da się jakoś rozwiercić te golenie aby ta ośka weszła, czy to ryzykuje pęknięciem?
A ty wiesz ze tylna piasta jest szersza? :v
Akurat wiem
Panie migomata się "wejźmie" i co nie wejdzie.
Weź te lagi zmień.... one sie złamią, ja je w rękach gne