Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Pęknięty karter
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam kolejny raz, tym razem mam problem z karterem (tam gdzie jest duże koło zębate i sprzęgło) tzn jest małe pęknięcie przez co silnik mi ciągnie olej ze skrzyni. Da się to jakoś naprawić np poxylina?
W razie czego mam drugi karter na zmianę ale nie chce sobie robić roboty na Święta.
Zdjęcie pęknięcia: https://zapodaj.net/b81a216d2d0c4.jpg.html
Można zaspawać ale poxylina też powinna da radę, sam mam tak poklejone.
Najpewniej będzie jak zaspawasz Smile
Najlepsza opcja jest pospawanie. W sumie jedyna sensowna. Kleje typu poxipol, poxylina itp. prawdopodobnie spisza sie na krotka mete. Mialem kiedys podobny przypadek z tym ze w 223, niestety takie rozwiazanie wytrzymywalo gora miesiac. Pozniej klej "odpadal" mimo dokladnego wyczyszczenia miejsca klejenia. Kleje tego typu nie sa chyba zbyt odporne na dzialanie oleju, zwlaszcza dobrze rozgrzanego, do tego dochodza wibracje silnika i to pozniej wypada. Natomiast po zaspawaniu ja mialem spokoj do samego konca uzytkowania motoroweru.
Tylko powiedz spawaczowi żeby spawał bardzo powoli, żeby łożysko ani gniazdo nie odkształciło się od temperatury.
Dzięki za pomoc Panowie, wybrałem jednak opcje wymiany karteru Smile


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Konradzie Pamiętaj, kartery muszą być do pary Smile.
Mam nadzieję, ze wymienisz kartery parami i numery na nich będą się zgadzały.
Przekierowanie