Witam,znalazłem na złomie silnik simsona 3b ma przerdzewiałe magneto, bo nie było kapy, brakuje gaźnika, i tu jest właśnie pytanie czy opłaca sie go wyremontować i wsadzić do rometa ogara 205.
Moim zdaniem tak ,bo z silnikiem simsona będzie szybszy i mocniejszy .Chyba że ten silnik jest tak uszkodzony że trzeba w niego nie wiadomo ile kasy władować , to w tedy nie .
Tak jak pisałem magneto przerdzewiałe i brakuje gaznika a tak z wierzch to nie wygląda na uszkodzony
Weź, rozbierz i oceń, a jeśli się nie nadaje, to możesz sprzedać to, co jest jeszcze dobre
A jak z tym wsadzeniem jego w rame do ogara 205
Jak dobrze się orientuje trzeba przerabiać ramę . A co do silnika to jeżeli za małe pieniądze to dla samej sprzedażny warto. I na bank w cylindrze jest rdza
Ja bym nie brał.Na pewno w silniku jest rdza.
Wsadzaj ten silnik w tą ramę ja jakiś miesiąc temu też tak zrobiłem. Mocowania tylko trochę przerobiłem . Też kupiłem silnik na złomie cena-50zł, teraz idzie 85, może by i więcej poszedł, ale trochę strach. Kupiłem go na jesieni, ale nie było czasu go zamontować , a teraz jest super. Przez zimę zrobiłem w nim elektrykę;Kierunki, kupiłem akumulator.Opłaca się, chyba ,że naprawdę jest w środku pordzewiały. Ile za niego dałeś? Masz dokumenty?
Bocian97 podrzuć mi na pw jakieś foto bo jestem ciekaw ja to wyszło??
Okazało sie że to silnik od simsona s50 starego typu.cylinder miał urwany gwint wydechu i w środku pełno rdzy,musze wymienić cylinder i tłok, po za tym 2 cewki,oś kopnika i kopniak po za tym wszystko ok, wal ladnie sie kreci.Jeśli ktoś ma jakiś schemat elektryki w tym silniku niech mi da.A tak po za tym opłaca mi sie to wogule robić.
ja bym się bawił to to już inwestycja na jakiś czas no i wgl jazda na tym silniku jest napewno lepsza.
Nie , nie oplaca sie . Raz , ze musisz zrobic kapitalke, a dwa to to, ze jest to stary typ silnika. Gra niewarta swieczki