Nie do końca zczaiłem plany wobec tego pojazdu - full oryginał? Czyli ten lakier zostawiasz? Sądząc po tych fotkach miałbym spory dylemat czy podjąć taką decyzję - przecież to gnije, a zaprawek sądzę tam pójdzie sporo, a półka to już raczej tylko ponowne malowanie
No nic, w ogarze 205 jak nie widziałem tak nie widzę nic ciekawego nie mniej jednak powodzenia
Tu nie ma co się zastanawiać, to trzeba lakierować. Te fabryczne metaliki były robione byle szybko, byle jak. Miałem 200 w identycznym lakierze. Obraz nędzy i rozpaczy.
Jak narazie nic nie maluje i przy tym chyba zostane jak narazie. Zbyt duzo tego mam zeby akurat ten model lakierowac. Mi sie ogarki podobają to juz mój 3x 205.
Nie kazdy ma pieniazki zeby wszystko robic na tip top
Plus jest taki, ze ogier stał w suchym garazu. U mnie napewno bedzie mial dobrze i nic nie zgnije
Stopki tez wymienilem, bo poprzednie mialy urwany element z lewej strony
Gratuluję zakupu Damianie, rozumiem że ogarek bez kwitów? Tak jak mówią chłopacy wyżej za mocno już zgnił i wyblakł, również podjąłbym decyzję malowania go
Skoro stał w suchym garażu to skąd ten zielony porost na nim?
(21-03-2017 22:07:17)Quake96 napisał(a): [ -> ]Skoro stał w suchym garażu to skąd ten zielony porost na nim?
Ja tu sie nie bede spierał, wiadomo przez tyle lat jakas wilgoc mogla byc...
Jak ktos ma dokladny kod RAL tego lakieru to prosilbym, na przyszlosc sie przyda
Co do malowania, to inny ogier bedzie malowany a tego chce wlasnie miec w oryginale
No to niezły szrot xD Weź to chłopie choć minią zamaluj
Cena musiała być na prawde okazyjna skoro chciał to ktoś wziąć
(21-03-2017 22:16:08)Majerano napisał(a): [ -> ]No to niezły szrot xD Weź to chłopie choć minią zamaluj Cena musiała być na prawde okazyjna skoro chciał to ktoś wziąć
Bardzo motywujące jest to co piszesz, Tobie sie nie podoba ok
Mi sie bardzo podoba i go tak zostawiam. Taki komentarz wgl mnie nie porusza
Nie rozumiesz ze oryginal to oryginał?
Nie wiem co was tak gryzie ta rdza, chyba normalne, to ma troche lat . Ale tak najlepiej od razu malowac nie? Bo mama i tatus dadza pieniązki
Pffff. Chyba nikt nie docenia oryginału, ale ok komentujcie, lubie takie komentarze
Mnie taki ogier się podoba
Damianie , Tragedii nie ma, widziałem gorsze zwłoki.
(21-03-2017 22:25:21)kacperszkudlarek napisał(a): [ -> ]Mnie taki ogier się podoba Damianie , Tragedii nie ma, widziałem gorsze zwłoki.
Zebym ja go mial jedynego w swojej kolekcji to i jeszcze moze bym to malował na tip top, a tak chce miec cos w zupelnosci oryginalnego nie malowanego i nie spawanego a ten ogier taki jest i taki zostanie
Z
Malujcie swoje sprzety, pokazcie ... Jeden pomalowany i kazdego byscie umoralniali
Felga przednia z opona wymieniona na oryginał. Oponka Stomil w dobrym stanie no i felga 17'
Niech inni myślą co chcą
Dla mnie to ma potencjał, zrobisz go jak uważasz
Powodzenia w pracach
[/quote] Zebym ja go mial jedynego w swojej kolekcji to i jeszcze moze bym to malował na tip top, a tak chce miec cos w zupelnosci oryginalnego nie malowanego i nie spawanego a ten ogier taki jest i taki zostanie
Z
Malujcie swoje sprzety, pokazcie ... Jeden pomalowany i kazdego byscie umoralniali
Felga przednia z opona wymieniona na oryginał. Oponka Stomil w dobrym stanie no i felga 17'
[/quote]
Podoba mi się takie podejście do renowacji. Jeden woli sprzęcik zrobiony na cukierek, a inny na patynę. Niektórych po prostu nie warto remontować. Odnośnie Twojego się nie wypowiem, bo to zdanie właściciela jest najważniejsze. Ważne aby Ogarek był sprawny i cieszył właściciela.
P.S. Ja na zloty i po mieście też najczęściej tłukę się nieremontowaną SHL-ką i dzięki niej już kilka osób wzorowało się w kwestii szparunków.
Zebym ja go mial jedynego w swojej kolekcji to i jeszcze moze bym to malował na tip top, a tak chce miec cos w zupelnosci oryginalnego nie malowanego i nie spawanego a ten ogier taki jest i taki zostanie
Z
Malujcie swoje sprzety, pokazcie ... Jeden pomalowany i kazdego byscie umoralniali
Felga przednia z opona wymieniona na oryginał. Oponka Stomil w dobrym stanie no i felga 17'
[/quote]
Podoba mi się takie podejście do renowacji. Jeden woli sprzęcik zrobiony na cukierek, a inny na patynę. Niektórych po prostu nie warto remontować. Odnośnie Twojego się nie wypowiem, bo to zdanie właściciela jest najważniejsze. Ważne aby Ogarek był sprawny i cieszył właściciela.
P.S. Ja na zloty i po mieście też najczęściej tłukę się nieremontowaną SHL-ką i dzięki niej już kilka osób wzorowało się w kwestii szparunków.
[/quote]
A no własnie, na codzien jezdze s51. Fajnie miec cos w zagrodzie starego, w pełni oryginalnego. To nie ma cieszyc oko, a przypominac tamte czasy będąc juz starszym czlowiekiem. Bo Ogra napewno nie sprzedam w przeciagu najblizszych 25lat