Znaleziony na strychu...
Universal z 85 r. wg wytłoczenia na ramie i naklejki.
Czy możecie coś więcej o nim powiedzieć?
Warto robić? I jeździć?
Dzięki za wszystkie podpowiedzi.
To młodzieżowa pseudokolarzówka Sprint.
Wartość tylko sentymentalna. Do tego mam wrażenie, że z cofniętym widelcem, ale by się upewnić trzeba byłoby ją zobaczyć idealnie od boku.
Czy warto ją zrobić i jeździć? Dla jakiegoś dziesięciolatka czemu nie.
Wartość, jeśli chodzi o remonty Rometów, to rzecz względna. Jako, że rower jest w całości i nie wygląda źle proponuję napompować koła i jeżeli wszystko się jakoś kręci - przejechać się kawałek z paroma kluczami, żeby popróbować przy jakich ustawieniach siodełka i kierownicy jest ci najwygodniej. Wtedy sama stwierdzisz jak ci się na nim jeździ i będziesz wiedziała co dalej.
Wrzuć jeszcze jego zdjęcie z profilu z kołem ustawionym do jazdy prosto, żeby można było ocenić widelec, bo rzeczywiście wygląda podejrzanie.
Udało mi się zrobić kolejne zdjęcia roweru.
Czy możecie powiedzieć Panowie coś więcej o widelcu?
Dzięki
Widelec na pewno jest krzywy i bezwzględnie trzeba go wymienić.
Reszta wydaje się całkiem nieźle zachowana i zachęcająca do prac.