Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Rost Style kilka pytań
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam

Chciał bym przerobić auto i mam pare pytań

-Jak to wygląda z Policją podczas kontroli
-Czy takie auto przejdzie przegląd
-Jak się do tego zabrać
-Ktoś już robił takie coś (jeśli tak prosił bym o fotki)
Lej woda, syp solą pozniej wal bezbarwnym

Hmmm, o przehladzie raczej zapomnij
(08-03-2017 12:32:05)Supryk napisał(a): [ -> ]Lej woda, syp solą pozniej wal bezbarwnym

Hmmm, o przehladzie raczej zapomnij

to może lepiej zrobić przegląd i potem się bawić z przerabianiem
A po roku auto na złom, bo nie przejdzie następnego przeglądu?
(08-03-2017 18:24:09)AliveC4T napisał(a): [ -> ]A po roku auto na złom, bo nie przejdzie następnego przeglądu?

A czemu miałoby nie przejść przeglądu?? Rost Style nie oznacza że jeździsz złomem, te auto ma wyglądać na takiego. Najłatwiejszym sposobem jest zdarcie całego lakieru do żywej blachy jak już pokaże się rdza lekko ją przecierasz i ciągniesz to klarem. Autko takie ma tylko wyglądać na grata, pod warstwą brzydoty ma być sprawnym i bezpiecznym autkiem. Pozdrawiam
Tylko, że o ile mi osobiście wiadomo to może być problem z przeglądem ze względu na "nadmierną ilość korozji". Już jeden gość od 126p miał z tym problem, więc ogarnął jakąś zmywalną farbę, pomalował całego malucha na czarno, zrobił przegląd i zmył farbę krejzi
(09-03-2017 00:32:22)Quake96 napisał(a): [ -> ]Tylko, że o ile mi osobiście wiadomo to może być problem z przeglądem ze względu na "nadmierną ilość korozji". Już jeden gość od 126p miał z tym problem, więc ogarnął jakąś zmywalną farbę, pomalował całego malucha na czarno, zrobił przegląd i zmył farbę krejzi

Nie ma problemu z przeglądem o ile rdza nie pokrywa elementów konstrukcyjnych auta, nie może być blacha wyżarta na wylot. Diagności nie są aż tak stuknięci aby auta w stylu rost nie odróżnić od złoma. Quaku przy wszytkim co robimy trzeba posiadać umiar i tak samo jest z tym. Jeśli ktoś przegiął to jego problem. Pozdrawiam
We współczesnych samochodach z nadwoziem samonośnym cała karoseria jest elementem konstrukcyjnym, oprócz wymiennych paneli poszycia. Jeśli trafi się diagnosta któremu nie podobają się takie wieśtuningi to możliwe że nie będzie miał ochoty odróżnić rosta od złoma i nie będzie miał też ochoty słuchać tłumaczenia właściciela pojazdu.
Kolego a myślisz że ktoś normalny będzie robił rdzę na progach, podłóżnicach, podłodze ?? Elementy tj. błotniki, drzwi i klapy są częściami wymiennymi i nie są konstrukcją nośną samochodu. A diagnoście nie będziesz musiał tłumaczyć nic jeśli auto jest sprawne. Dlatego pisałem wcześniej że tą stworzoną rdzę trzeba polakierować lakierem bezbarwnym i napewno tak zrobione autko przejdzie przegląd. Pozdrawiam
Ktoś normalny napewno tego nie zrobi, ale nie mogę być przecież pewny że na forum są sami normalni użytkownicy.
Big Grin Dobre, piwko dla ciebie. Pozdrawiam
Jak dla mnie pomijając kwestie estetyczne to jest to słaby pomysł, gdyż praktycznie skazuje się auto na śmierć. Co z tego że korozję przeciągniemy klarem jak ona i tak będzie sobie dalej żreć blachę pod spodem.
To już lepiej polecieć w coś niestandardowego na inny sposób, niż tak jak kolega wyżej napisał, skazywać samochód na rudą szma**. Toteż zależne jest od funduszy jakie chcesz na to wszystko przekazać no i oczywiście samochodu jaki poisiadasz. Bo jak ogólnie wiadomo, nie wszystko do wszystkiego pasuje. Może lepiej iść coś w stylu german style albo culta.
Kup sobie starą Astrę, której Rost jest naturalnym środowiskiem Big Grin
chciałem przerobić mojego golfa 2 na rost bo jemu i tak już nic nie pomoże na nim jest tyle gipsu że szkoda gadać a już nie wspomnę o powginanych błotnikach auto i tak po roku dwóch trafi na szrot tam nie ma nic dobrego oprócz silnika

Jak już bym miał się w to bawić to bym zrobił w Rost wszystkie części które da się wymienić czyli błotniki przód,maska,drzwi,tył klapa do tego jeszcze gwint i jakieś fajny alus
Stron: 1 2
Przekierowanie