Na moje oko tak wlasnie jest - dysze sa zablokowane, co prawda mam odblokowane, ale chce je zmenic dopiero pod koniec tego sezonu, wiec czy daja jakas roznice to nie wiem
Czyli wezme nowy jikov współczesny jeszcze posiłuję sie przy moim ale raczej na nic bo to wszystko tak powyrabiane ze tego sie regulowac nie da
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam
(03-03-2017 09:46:15)JGNZM napisał(a): [ -> ]Do tego nowego gaźnika też należy przełożyć oryginalne dysze (te większe)? Bo jak rozumiem nowy gaźnik ma dysze zablokowanego ogara?
Nie. Dysze są okej, nic nie trzeba przekładać. Sprawdzałem to, bo zmieniałem gaźnik i nie wymieniałem dysz, a dynamika jazdy jest 100% taka sama.
(03-03-2017 11:53:24)Rafku napisał(a): [ -> ]Na moje oko tak wlasnie jest - dysze sa zablokowane, co prawda mam odblokowane, ale chce je zmenic dopiero pod koniec tego sezonu, wiec czy daja jakas roznice to nie wiem
Ja to bym sobie zadał jeszcze jedno ważne pytanie. Bo wszyscy od wieków powtarzają ten sam schemat z tymi dyszami, ale czy ktokolwiek z was widział w ogóle oryginalne dysze 35 i 65, czyli te rzekomo "blokowane"? Według mnie to istna bzdura, bo po latach doświadczenia nie spotkałem się z ani jednymi takimi dyszami. Nawet, gdy kupiłem Ogara od 1 właściciela, który był jeszcze fabrycznie zablokowany to miałem w org. gaźniku dysze 38 i 68. Jedyne faktyczne różnice między odblokowanym a zablokowanym silnikiem jakie udało mi się potwierdzić to: długość kolanka, przelot w kolektorze i przestawiony zapłon.