wikipedia wikipedią a zycie życiem. były wersje 6V 30W, wiesz? a wiesz że przy zarówkach 12V obciążenie prądowe cewki jest dwukrotnie mniejsze i w praktyce napiecie na takiej cewce znacząco wykracza poza 6V? mniej teoretyzuj, a więcej posługuj się multimetrem i testuj. zamiast żarówki 35W możesz uzyc 25W. oprócz zadowalającej jasności i zgody z prawem, pozbędziesz się problemu palących się żarówek. przy dołożeniu zwojów można spokojnie dać 35W przy 12V.
ciekawostka: przy żarówkach 12v 21W i tylnej 5W napięcie wacha się miedzy 6 a 16-17V z tego co pamiętam.
druga ciekawostka: cewka ładowania w charcie o napięciu znamionowym 6V bez obciążenia na wolnych obrotach podaje ponad 30V.
Może masz rację... Jednak jak pisałem w pierwszym poście wszędzie jest dużo teorii ale nikt tego nie opiszę co i jak zrobić aby działało. Ja zrobiłem jak zrobiłem i działa.
Moje rozwiązanie nie jest idealnie bo jest kompromisem, albo komuś pasuje albo nie.
Dla mnie ogarek to taka zabawa i wspomnienia...
Nie oczekuje z od niego niewiadomo jakich osiągnięć i nie będę przerabiać go aby udawał coś czym nie jest.
W dzisiejszych czasach można kupić za podobne znacznie lepsze jednoślady ...A nawet samochody...
Szczerze powiedziawszy to robię ogarka jako relikt pewnych czasów...
I chociaż przerobiłem trochę instalacje to moja ingerencja jest nieinwazyjna i odwracalna.
Bo ogarek zostanie już ze mną na zawsze...
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Nikt tego nie opisze Bo ojej, trzeba cos kupic, ojej, trzeba rozgiac lekko mocowanie przedniej lampy itd. Takich przykladow mozna mnozyc wiec wychodze z zalozenia ze czasem na tym forum szkoda strzepic ryja.
Widzisz kolego...ja cieszę się z tego co mam ... i prędzej wrócę do oryginału niż cokolwiek bardziej zepsuję...
ale dzięki za podsunięcie pomysłu ...kupuje jutro Jawę Mustang i wtedy będę mógł polemizować... 3maj się
w sumie do dobrze wybrałeś. szkoda tylko że wizualnie ten motocykl jest nie za ciekawy. przynajmniej elektryka nie jest okrojona. wymienisz sobie cewki na zapłonowe, chyba że już w nim siedzi wersja 6V 30w.
(03-03-2017 09:17:49)pektosol napisał(a): [ -> ]...
Dlatego zamiast jałowej dyskusji po prostu będziemy pokazywać gotowe rozwiązania ?
Widzisz... ja pokazałem swoje rozwiązanie.. a TY?
Oczywiście dyskusyjnym jest stosowanie LED w motorowerze,
jednak sama przeróbka na 6V instalację z akumulatorem sprawia że nasz Romet jest bardziej funkcjonalny, zwłaszcza że moje rozwiązanie nie jest ani drogie ani skomplikowane...i nie psuje motorowera.
Niestety do tej pory nie znalazłem w necie jakiś uniwersalnych rozwiązań i w miarę tanich...a to moje działa do chwili obecnjej..
ale dzięki Tobie zainteresowałem się jawą mustang i właśnie kupiłem drugą...
Panowie nie doceniacie swojego sprzętu. (dla mnie to dobrze) faktem jest że Romety są obecnie nic nie warte bo jest ich za dużo na rynku -do czasu.
Za grosze można kupić i naprawić taki motorek który daje dużo FUN.
Ja mam kilka innych sprzętów o różnych mocach...do 340KM ... ale właśnie takie małe pyrkawki dają tyle samo FUNu co 340KM... oczywiście trzeba do tego dojrzeć.
popatrzcie na YT na oldtimerbazar tam z strych śmieci robią cuda... a Wasze Ogarki już niedługo będą skarbami...