Nie wygląda aż tak źle
Ja też dziś jestem świeżo po zakupie motorynki
Dużo Cię wyniosła?
Kosztowała 250 złotych. Trochę muszę nóżki przerobić bo poprzedniemu właścicielowi się ulamaly i przyspawal śruby.
Aż tak beznadziejny stan to nie jest, trochę spawania i po robocie
Powłoka lakiernicza widze że oryginalna i zachowana w bdb stanie
Niestety nie. Powłoka lakiernicza nieoryginalna. Był malowany sprayem. Oryginał to zielony. Będzie malowana na pomarańczowy.
jak za te pieniadze to motorynka w miare dobrym stanie troche pracy i bedzie super
No trochę roboty jest
Silnik masz kompletny ?
Kompletny tylko do remontu. Jutro już się biorę za nią.
Ładna jest, trochę ogarnąć pomalować i będzie cudo
Za 250 zł to całkiem całkiem nieżle.Jak rama nie spawana i schowek cały to już bardzo dużo.Siedzenie tylko ciężko będzie kupić ładne.Reszta jak najbardziej do ogarnięcia.Przy remoncie silnika uważaj na chińskie częsci ,można trafić na nowy złom.
Moim zdanie, opłacało się
. Ja za swojego romata MR-2375 dałem 80zł
.
Ciężko już teraz kupić rometa za 80 złotych. Dużo ludzi myśli że one majątek kosztują. Silnik jest cały tylko kopniak nie odbija. Spawane były podnóżki przez co będę musiał wspawac inne. Schowek cały. Do wymiany górna półka przednich lagow bo jest pęknięta.
Zapomniałem dodać że motorynka ma papiery tylko poprzedni wlasciciel musi je znaleźć. Będzie więc szansa rejestracji.
Człowieku Ty nie widziałeś sprzętów w beznadziejnym stanie.
i zgadzam się z przedmówcą