Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Biały reksio :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam w nowym roku. Przedstawiałem już Wam mojego zielonego reksia zakupionego kilka lat temu z przeznaczeniem do remontu. Będąc w miniony weekend na mazurach, zajechałem do Łomży, gdzie znalazłem wypatrzonego na olx kolejnego reksia za naprawdę okazyjną cenę. Ponieważ i tak przejeżdżałem przez to miasto, więc postanowiłem zerknąć czy rowerek jest wart kupna. Co się okazało? Rower kompletny, w świetnym stanie. Żadnych luzów! Nie wachałem się ani chwili Wink Sprzedający był jego właścicielem i za razem jedynym użytkownikiem, przez co rower nie jest tak zniszczony jak większość egzemplarzy na internetach. Puścił go za 40 zł. Naklejki jak i lakier są bez większych skaz. Postanowiłem że zielony reksio posłuży jako dawca części dla białego. Chodzi o nowe opony '90 które mu założyłem, dętki, poprzeczkę ramy i przedni odblask.
Teraz o różnicach obydwu egzemplarzy. Zielony to rocznik 86 a biały 89. Ogólnie obydwa wyglądają tak samo i mają takie same wymiary. Jedyną różnicą w tych rowerkach są naklejki, a raczej sposób ich wykonania. I tu ciekawostka. Na starszym naklejki wykonane są z folii lustrzanej. Niestety napisy na tej folii są chyba bardziej podatne na wycieranie. W nowszym naklejki wykonane są z folii matowej i są praktycznie nie wytarte. Inne są naklejki na rurze podsiodłowej. W roczniku 86 naklejka jest większa, taka jak w innych rowerach produkcji romet. W białym '89 ta naklejka jest mniejszych rozmiarów. Dodatkowo znak pierwszej jakości. Tyle różnic.
Teraz mam zamiar zrobić z białego super strzałę Smile Dziecko mam już w drodze więc za parę lat biały reksio będzie wiedział że żyje Wink
Identiko jak mój (i mojej siostry i chyba wiekszosci kuzynow ) pierwszy rowerek Heart Big Grin a tak swoją drogą to może jeszcze gdzieś u kogoś w rodzinie na strychu leży, muszę przeprowadzić dochodzenie Big Grin reksiureksiureksiurek :F peace
Właśnie to jest to, pierwszy rowerowy zabijaka i sentyment do niego Smile A tak prezentuje się reksio po umyciu i małym liftingu Smile
może u mnie jest gdzieś na strychu taki rowerek Big Grin, bo właśnie ja też na takich się wychowywałem Wink.
ładny egzemplarz, ale muszą wkurzać te koraliki ostatnio picuje jubilata i miał takie 2 w czasie krótkiej jazdy myślałem że wyjdę z siebie
Mój był bez "ramy" żebym sobie jajec nie obijal Big Grin patrolowało się wioskę od rana do wieczora Big Grin a koraliki to podstawa tjuningu w tamtych czasach, zaraz po wplataniu kolorowych kabli między szprychy
Ładny.
Też kiedyś takie koraliki miałem, nawet ostatnio je odnalazłem.
ja w wieku 5 lat dostałem rometa domino to byłą maszyna! wygodny mały nie psuje się ale byłem głupi bo w wieku 8 lat złamałem ramę Sad i mało brakowało a bym jedynki stracił! to był rower... potem jubilat 2 i mój tata znalazł nowego prawie nie odpakowanego zenita ale reksia nigdy nie miałem bardzo żałuje Sad
Ja chyba na strychu mam chyba domino i salto, ale nie wiem Wink.
Zdemontowałem poprzeczkę ramy gdyż uznałem że wygląda z nią zbyt topornie Undecided Nie wiem jak Wasza opinia, ale jak dla mnie bez tej poprzeczki wygląda ładniej i jakby bardziej "lekko" Smile
ja też miałem kiedyś rekisia ale starszy wypust i w tym takim morskim niebieskim się śmigało na nim a potem niestety poszedł na złom.
Witam. Znalazłem zdjęcia swojego oryginalnego reksia na którym nauczyłem się jeździć, stąd sentyment do tego rowerka Smile Po mnie ujeżdżały go kolejne pokolenia, a tak wyglądał zanim trafił na złom. Próbowałem później go szukać na złomowisku na które oddał go wójek ale nie udało się. Było za późno Undecided Zdjęcie jest z 2011 roku.
super rowerek
ja w dzieciństwie miałem Fsm Cross 2 w kolorze czerwonym.

Ostatnio w mojej głowie narodził się pomysł żeby taki rowerem kupić i wyremontować dla synka, wole taki prl-owski pojazd niż tą chińską tandete.
Jestem tego samego zdania że dla dziecka żaden chińczyk, tylko porządna maszyna! Smile
Aaa i jeszcze przypomniało mi się Big Grin Na zdjęciach mojego reksia widać że nie ma prawej rączki. Miałem założoną rączkę jak w motorze, że pociągało się do siebie i emitowała dźwięk jak z motoru/motorynki Big Grin coś takiego jak w załączniku. No pamiętam że to był szał, koraliki na szprychy to nic przy tym! Big Grin
Stron: 1 2
Przekierowanie