Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Koszmarek - ZZR 2320 - 1969 r.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Idąc za ciosem i propozycją w postach po powitaniu, chwalę się.
Trochę historii - przeglądając portal z ogłoszeniami ( żadnych krypto-reklamAngel), zobaczyłem i z bliżej nieokreślonych przyczyn zapragnąłem... Bo mogę! - No dobra, bo Żona mi pozwoliła. Zadzwoniłem, zapytałem i zakupiłem. Może wiele mu brakuje, ale prędzej, czy później będzie jeździł. Nie pozwolę mu odejść Big Grin.
tak to jest po ślubie Tongue dlatego ja swoje marzenia motoryzacyjne spełniłem przed ślubem Big Grin

a motorek fajny, ale bardzo dużo do roboty Smile
Fajna kiera Wink ja bym tylko silnil zrobił i jeździł aż koła odpadną hah xD
widziałem go na olx.. powodzenia i wytrwałości !!!

aa i taka rada jak masz go zamiar śrutować/piaskować to nie rób tego z bakiem... z mojego zostało sito Sad
Zawsze lubiłem beznadziejne przypadki Tongue.
O dziwo zbiornik jest bardzo zdrowy w środku i nigdzie nie ma nawet ogniska korozji. W kwestii pozbycia się starego lakieru, rozwazam też "chałupnicze" metody - chemia, szczotki druciane na wiertarkę i/lub Dremel, papier ścierny. Czas pokaże. Rolleyes
Ciekawy komarek. Niby sztywniak jak sztywniak, ale ma jakiś taki "charakter". No i ta kierownica strasznie mi się podoba Big Grin
Kiera została przez kogoś pospawana z dwóch. Pomysł ciekawy, ale ktoś chyba dopiero zaczynał przygodę ze spawarką Big Grin
Przekierowanie