Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam dzisiaj pakupiłem takiego oto Rometa Polo, jest to składak jak widać i ogólnie to bardzo ciekawy sprzęt. Lagi ma cienkie czyli chyba takie jakie powinien schowek z tyłu oryginalny siedzonko do odratowania bak mam do niego org. Silnik ma niski numer co mnie cieszy, rama została baaardzo zamasakrowana i nawet zbytnio nie idzie powiedzieć czy to przypadkiem nie pegaz, ale nawet jeśli to bedzie z niego Polo Ma wysoką głowicę i tu mam zapytanie czy takie były w Polo? Bo się z tym nie spotkałem wiem że były w T-1, T-3 i Ts ale o innych nie słyszałem. Silniczek jest na chodzie ogólnie może nawet instalacja działa biegi są. Czy powinny byś takie wsporniki przedniego błotnika jakie mam? Bo jakieś one dziwie wyglądają jak z pręta gładkiego z zaklepanymi końcami, ale w Romecie mieli fantazję i się nie zdziwię jak są oryginalne
Z braków to tak jak widać kierownica niestety niska no i bagażnika brak oczywiście rama także do wymiany jakby ktoś coś miał to proszony jest o kontakt! Tak samo jakby ktoś miał bak od Polo bo mi potrzebny jeszcze 1, siedzonko od sporta no i płaska kiera tez od szporta wszystko by się przydało!

Zweryfikujcie i oceńcie Napiszcie też ile wg. was jest wart
A i dostałem do niego podnóżki od komara i pedał hamulca od szporta i starszych 2350

Polo będzie robiony prawdopodobnie jak będzie ciepło puki co to zrobię go żeby jeździł i będę katował na śniegu

Zdjęcia: Polo Emikel

Fajna baza do renowacji, ale tak jak mówisz to nie jest Polo. Masz w swoim całkiem inne mocowanie ramy do siedzenia i bagażnik jest w dodatku całkiem inny. Mocowania błotnika nie widać za dobrze, ale wygląda podobnie jak w moim. Co do głowicy to chyba bez znaczenia kiedyś składano silniki z tego co było pod ręką Sprawdź czy rączka od biegó trzyma biegi bo cała manetka lubi się zużyć i trzeba potem się bawić z regulacją. Narzędziówka z tyłu to rzadki widok więc napewno na plus

Skompletuj wszystko i składaj ma oryginał, jak coś to pytaj to pomogę

Fajny romecik , nic nie szkodzi że składak , ale zawsze romet .

To mogło być Polo, przed wszystkimi przeróbkami - druciarstwo.
1. rama - ktoś za wszelka cenę chciał przesunąć siedzenie do przodu by zyskać na bagażniku i wstawić zbiornik od Komara. Obciął tylne mocowanie zbiornika i siedzenia. Z drugiej strony mocowanie zbiornika do ramy tez modzone.
Ogólnie rama do wymiany, lub przeróbki poważnej - jak masz do niej papiery.
2. blacha siedzenia z Polo, jest inna niż do Sporta. Twoja to chyba oryginał i to z chromowanym pałąkiem - zaleta
3. oryginalny cały przód, z błotnikiem i wspornikami. Polka górna, licznik też, lagi fi 23 mm. Zaleta
4. Oryginalny tylny błotnik choć szczepiony, osłony ramy, narzędziówka, amortyzatory tylne i wahacz.
5. Niestety ten komplet podnóżków kierowcy z ta stopką hamulca tylnego jest od Sporta i do Polo od razu nie podejdzie, trzeba przerabiać. Wynika to z tego, że ramy PEGAZ/POLO/KADET miały inne ograniczniki nóżki centralnej i podnóżków kierowcy. A ten Twój pedał jest akurat oryginalny razem z podnóżkami.
6. Osłona łańcucha oryginał, mimo, ze końcówka wygląda jakby ktoś ją obciął.
7. Silnik 017, oryginał, ale wysokiej głowicy chyba nie miał.
Masz za to oryginalna opaskę zaciskową kolanko/tłumik - z 2 stron na uszczelnienie sznurkiem azbestowym.
8, Sam bagażnik to druciarstwo, ktoś wspawał te płaskowniki, a także uchwyty do gumowego paska - są oryginalne. Wyciął za to wsporniki siedzenia i tylnego chromowanego pałąka.
9. O zbiorniku już wiesz

Ogólnie - dużo pracy Cie czeka, ale .... warto trzymam kciuki

Ta głowica to prawdopodobnie wersja przejściowa, tej z szerszymi zewnętrznymi żeberkami, na tą "zwykłą". "Wysokie" głowice montowano do Rometa M-750, 50-T-1, 50-TS-1 oraz prawdopodobne do M-760 i 50-M-1 (do 50-T-3 nie).

joozek, czyli boki tej obejmy tłumik-kolanko są takie po to, aby włożyć tam sznur azbestowy?

Tak, sznurek uszczelniający

Zamiast azbestowego odpowiedzi będzie ceramiczny?

Azbestowy lepszy.

Tylko skąd taki teraz wziąć?

Dobra próbowałem odpalić gruza i zbytnio nic nie wyszło gada pojedynczo jakoś próbuje ale ogólnie coś strasznie napier**la w silniku innego słowa nie da się użyć bo to masakra jest. Ogólnie bym dał zdjęć ale telefon musiał się na złość spsuć jeśli tak to można nazwać bo wywala jakiś błąd, ogólnie jutro oddam do serwisu i może zrobią Puki co zadowolcie się opisem. Wyczyściłem calutki gaźnik wygląda jak nóweczka i to serio wsadziłem do na kilkanaście minut do takiego płynu i wszystkie smary i inne zanieczyszczenia zniknęły co mnie bardzo ucieszyło miedziane i cynkowane elementy to już zupełnie jak nowe wyglądają dopiero teraz zobaczyłem że te siateczki w gaźniku są miedziane bo nabrały rudego kolorku Ale gruz jak nie palił tak nie pali ale i dobrze bo szkoda żeby się coś popsuło, trzeba będzie rozebrać silnik i zrobić ale nie wiem czy nie lepiej poczekać i zrobić go porządnie już tak końcowo bo Polo będzie odrestaurowywane. Pracy przy tym dużo nie ma czasu także nie braknie jedynie pieniądze to mnie ogranicza. Doszedłem że kół nie ruszam gdyż są w naprawdę idealnym przeto powiadam idealnym stanie na zdjęciach są zasyfione ale nawet szprychy są ładniutkie więc nic ich nie będe ruszał tylko wyczyszczenie i spolerowanie rysek. Szukam ramy i brakujących elementów ale jakoś nie idzie znaleźć jak na złość.
Z elementów do wyrzucenia:
Rama, osłony ramy, błotnik tył myślę że lampa przód bo ma nie wielką dziurę której chyba nie widać na zdjęciach, wiadomo bak do wymiany i jakieś tam pierdoły gumy linki itd.
Trochę pracy będzie ale może się da

Jutro albo po jutrze może się uda dać zdjęcia

Zachęcam do komentowania i ocen. Każde kom mile widziane
Pozderki

Kolego zdradzisz nam co to za cudowny płyn, który użyłeś do mycia gaźnika oraz czy masz jakieś źródło sznurka azbestowego???
A poza tym czekamy na dalszy opis zmagań.

I co gagatki myśleliście że jestem ptaszkiem co już mu się polo znudziło?! Otóż nie pracę trwają cały czas. Polo 2 Emikel Teraz będę musiał zamówić części do silniczka bo wymaga paru wymian a jako że doszedłem iż muszę i tak zamówić części więc rozpoczynam równocześnie jeszcze 2 projekty które po zrealizowaniu przyczynia się do wzrostu sprawności mojej kolekcji więc i mojego zadowolenia. Na jednym zdjęciu widać już silniczek od świeżego projektu a zatem taki spojler a na innym widać przyczynę nie sprawności polo tak ten uszczelniacz wyglądał po zdjęciu zapłonu aż się zdziwiłem bo Polo gadał jak go kopałem. Nie mam teraz jak się rozpisać bo jestem na telefonie ale jak jutro dorwe się do komputera to dodam kolejne 2 tematy o następnych projektach i być może tutaj coś jeszcze napiszę Komentowac!! Pozderki!