17-12-2016, 17:42:28
17-12-2016, 19:25:04
(17-12-2016 17:42:28)Modzik79 napisał(a): [ -> ]No no,robota idzie całkiem całkiemNo wiesz, jeszcze uszczelka i na dziś będzie społowiony...
Cały czas do przodu
17-12-2016, 19:26:32
To zdjęcia z remontu jak będziesz miał to zapodaj i wbijaj do mojego
Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
18-12-2016, 22:28:13
18-12-2016, 23:20:30
Pinkna Robota , U mnie silnik od ogara na stoliku leży w częściach i czeka na nowe części i złożenie .
18-12-2016, 23:57:47
(18-12-2016 23:20:30)kacperszkudlarek napisał(a): [ -> ]Pinkna Robota , U mnie silnik od ogara na stoliku leży w częściach i czeka na nowe części i złożenie .
Dzięki, czekam na twoje postępy z prac
19-12-2016, 00:06:09
Bardzo fajne przedsięwzięcie
19-12-2016, 19:24:19
No ładnie ładnie,tylko składać resztę do kupy i ten moment gdy to odpali,chyba najlepszy z całego remontu
Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
25-12-2016, 21:49:05
01-01-2017, 22:21:29
Dziad nie chce odpalić, nowy wał okazał się żle spasowany i trze w jednym miejscu o karter, sprzęgło albo jest ciągle albo niema go w ogóle jakieś rady, aha i jeszcze coś się stało z pół księżycem bo kopka ani nie odbija ani nie łapie. Czyli znowu nie obejdzie się bez rozpołowienia
Komentujcie, bo mi drugi raz nie chce się tego rozbierać
Komentujcie, bo mi drugi raz nie chce się tego rozbierać
02-01-2017, 15:55:41
na pewno złożyłeś coś źle. Wał jak wkładałeś do karterów? półksiężyc zapewne też źle złożyłeś. To się sprawdza zaraz po społowieniu silnika. Sprzęgło... no cóż można wróżyć? Musisz rozbierać
02-01-2017, 20:00:25
Wał trze ci o karter pewno dlatego , że go nie odprężyłeś po montażu .
03-01-2017, 22:25:19
(02-01-2017 15:55:41)komarinho napisał(a): [ -> ]na pewno złożyłeś coś źle. Wał jak wkładałeś do karterów? półksiężyc zapewne też źle złożyłeś. To się sprawdza zaraz po społowieniu silnika. Sprzęgło... no cóż można wróżyć? Musisz rozbierać
Właśnie przed złożeniem wszystko sprawdziłem 2 razy, wał wbijałem przez drewno, ale kolega mówił że mu też trochę tarł o karter. Przy pierwszym kopnięciu sprężyna przeskoczyła, na a póżniej...
Pękł dokładnie w pół, a majster dzisiaj mi powiedział że był nowy. No nic, czekam teraz na półksiężyc i sprężynkę sprzęgła (tą przy lince) bo nie było, może ona załatwi sprawę ze sprzęgłem
Aha i tym razem wyposażyłem się w książkę
30-01-2017, 20:28:40
31-01-2017, 02:29:18
no jeśli można nazwać to polerką. Powiedzmy że przetarte