Witam, jestem nowy na forum, jeżeli był taki temat już zakładany prosze mnie przekierować.
Do rzeczy, mój romet (2351) pali od jednego kopa, pięknie chodzi na biegu neutralnym, na wysokich jak i niskich obrotach, włączam jedynkę ładnie sie rozpędza, wrzucam dwójkę i... do 1/3 obrotu manetki gazu jest wszystko w porządku, a jak chce przekręcić mocniej manetkę gazu to zaczyna sie dławić (dostaje za mało paliwa?)Mam go od niedawna (2dni, stał wcześniej 6 miesięcy w garażu u poprzedniego właściciela) wyczyściłem bak paliwa, kranik, wymieniłem przewód paliwowy, świecą jest w dobrym stanie i oczywiście nowe paliwo/olej
Z góry dziękuje za odpowiedzi, pozdrawiam Bartek.
Na którym rowku iglicy masz ustawiony gaźnik? U mnie nie podobne objawy zmieniłem już nie pamiętam z którego na który ale pomogło.
Układ gaźnik-filtr, tam bym szukał problemu w pierwszej kolejności.
Bede z Tobą szczery, nie mam pojęcia, Ale to sprawdzę za godzinę ;-) na którym rowku powinien być ? Przełożyć raczej na wyższy szczebelki czy niższy ?
Ja przeważnie zaczynam regulacje od środkowego ustawienia. A co do tego czy zalewa czy nie dostaje paliwa, to sprawdź świecę.
Mogą być również simeringi padnięte, miałem identycznie w kadecie.
Wyreguluj zapłon oraz wyczyść i wyreguluj gaźnik. I sprawdź kolor świecy jeżeli nie potrafisz określić to daj zdjęcie tutaj
(17-11-2016 20:55:11)Emikel napisał(a): [ -> ]Wyreguluj zapłon oraz wyczyść i wyreguluj gaźnik. I sprawdź kolor świecy jeżeli nie potrafisz określić to daj zdjęcie tutaj
Tak wyglada świeca
Gaźnik zdjąłem i przedmuchałem kompresorem.
Niestety ale regulacja zajmę sie dopiero w poniedziałek
A ta blaszka na iglicy jest na najwyższym ząbku. Jak przestawiałem na niższe ząbki to odrazu sie zalewał
ale galimatias
,nie z tej strony świecy, od środka
(17-11-2016 22:47:27)rafi555 napisał(a): [ -> ]ale galimatias ,nie z tej strony świecy, od środka
Prosze zdjęcie ;-) ale to nie kwestia świecy bo jak zakładam nową świece to jest to samo
To nie zależy od świecy, chociaż założył bym tu dla pewności iskrę f80 -/s
A z iglicą to nie jest tak że im niżej tym mniej paliwa?
Świeca... powinna być koloru "kawa z mlekiem".
im niżej jest iglica tym mniej jest paliwa, czyli jak da sie na najwyższe wcięcie na iglicy płatek to jest iglica najniżej, i wina świecy to raczej nie może być, jeśli ma moc na pierwszym biegu i nie czuć że coś jest nie teges, to na drugim może go dławić albo dostawać zbyt ubogą mieszanke, lub też może to być wina mieszanki paliwowej z powietrzem, ja w Romet Ogar 205 miałem zapchany filtr powietrza, dałem nowy filtr powietrza i jechał, miałem tak samo, ale może to być wina też zbyt ubogiej mieszanki, lub tego ze go dławi.
ogar 205 ma pseudo filtr który nic nie daje , nie wiem jak ci się to zapchało nie wnikam.Ja kiedyś w tej puszce miałem wycięty po wymiar filtr kabinowy z jakiegoś auta, oczywiście kratka z gaźnika w śmietnik.Polecam wszystkim którzy mają takie "filterki".
(18-11-2016 15:12:41)rafi555 napisał(a): [ -> ]ogar 205 ma pseudo filtr który nic nie daje , nie wiem jak ci się to zapchało nie wnikam.Ja kiedyś w tej puszce miałem wycięty po wymiar filtr kabinowy z jakiegoś auta, oczywiście kratka z gaźnika w śmietnik.Polecam wszystkim którzy mają takie "filterki".
Co Ty kolego, za przeproszeniem, brałeś?
Filtr w Rometach to ta taka siateczka przy gaźniku. Działa, bo to prymitywne i dobre rozwiązanie, identyczne mam w Uazie. Łatwo przeczyścić w razie potrzeby praktycznie zerowym nakładem sił i kosztów.
Docięty filtr kabinowy wsadzony w tłumik szmerów ssania przy wywaleniu zwykłego to jakiś absurd, raz że tłumik przestaje działać tak jak powinien, dwa że nawet minimalne zagięcie filtra czy też niedokładne docięcie będzie skutkowało zasysaniem syfu bezpośrednio do gaźnika.
Nie doradzaj naprawy (prawdopodobnie błahej) usterki polegającej na agrotuningu.