07-11-2016, 06:45:37
07-11-2016, 12:21:38
Nic Ci nie wyleci jak nie wyciągniesz wkładu. Więc podgrzewanie i 'obstykiwanie' to sobie daruj. Wyciągnąć wszystko musisz, wkłady wypalić poprzez włożenie ich co ognia lub podpalenie po oblaniu czyms latwopalnym. Polecam podpalke do grilla, bo wsiaka w nagar i wypala go do końca. Tak samo w przypadku pustej rury. Wlewamy sporo podpalki do grilla i czekamy aż wsiaknie. Potem benzyna żeby podpalic i ma się wszystko wyjarac. MUSISZ ROZKRĘCIĆ
07-11-2016, 17:21:29
A co tam jest do pogubienia, odkręcasz dwie nakrętki, zdejmujesz podkładki, wyciągasz dławik i ot cała filozofia. Ja się boisz pobrudzić to załóż rękawice budowlane za kilka zł i po sprawie...
A z tym czyszczeniem ropą i podpalaniem to radzę uważać, kiedyś zastosowałem to u siebie i jak podpaliłem to huk był taki że aż skoczyłem. Aż dziwne że tłumik został w jednym kawałku.
I obstukiwanie to też średni pomysł, narobisz wgnieceń, palnikiem zniszczysz chrom i ogólnie lipa.
A z tym czyszczeniem ropą i podpalaniem to radzę uważać, kiedyś zastosowałem to u siebie i jak podpaliłem to huk był taki że aż skoczyłem. Aż dziwne że tłumik został w jednym kawałku.
I obstukiwanie to też średni pomysł, narobisz wgnieceń, palnikiem zniszczysz chrom i ogólnie lipa.
07-11-2016, 17:50:49
Eh, panowie, coraz więcej amatorów pcha się do oczyszczania tłumików z tego co widzę. Mam nadzieję że przejdzie ta zapowiadana nowelizacja ustawy i oczyszczać tłumiki będzie można tylko z licencją, bo serio, niektórzy nie mają ani doświadczenia ani wyobraźni i na przykład wypalają tłumiki podpałką i im wybucha.
07-11-2016, 17:54:53
(06-11-2016 22:42:48)XeardonLordeX napisał(a): [ -> ]A czemu gaźnik jest nie do wyratowania??
bo przesoliłeś pewnie
07-11-2016, 23:32:46
rafi555 - nie sypałem wgl soli do wody, i octu dałem tyle i tyle to gotowałem zę wszystko jest cacy, tylko dzisiaj musiałem zdjąć na nowo cylinder bo efekt ten sam mamy, a po drugie musze czekać na paczke z JackMotors i dwie paczki z Allegro c:
inni - dopiero pierwszy raz będe czyścić wydech i wgl rozbierać bo jeszcze nigdy nie miałem okazji mimo że już troche dużo moim ogarkiem zasuwałem, no ale jakoś trzeba sb radzić, więc postanowiłem że armaty nie zrobie sobie z tłumika tylko wykręce śrubki, wyjme dławik i go wyczyszcze, i teraz pytanko: Jak najlepiej jest czyścić tłumik?? Czym?? Co mi jest dokładniej potrzebne?? Czy musze sie zaopatrzyć w cztery karetki pogotowia i śmigłowiec ratowniczy??? Jak ktos sie zna no to niech powie i po kolei wszystko wytłumaczy, no bo ja sie boje po prostu że coś zpapram, miłego
inni - dopiero pierwszy raz będe czyścić wydech i wgl rozbierać bo jeszcze nigdy nie miałem okazji mimo że już troche dużo moim ogarkiem zasuwałem, no ale jakoś trzeba sb radzić, więc postanowiłem że armaty nie zrobie sobie z tłumika tylko wykręce śrubki, wyjme dławik i go wyczyszcze, i teraz pytanko: Jak najlepiej jest czyścić tłumik?? Czym?? Co mi jest dokładniej potrzebne?? Czy musze sie zaopatrzyć w cztery karetki pogotowia i śmigłowiec ratowniczy??? Jak ktos sie zna no to niech powie i po kolei wszystko wytłumaczy, no bo ja sie boje po prostu że coś zpapram, miłego
08-11-2016, 01:51:46
W ogóle to nie wiem skąd ten dziwny sposób na gotowanie gaźnika w occie? Po pierwsze ocet działa owszem, ale na KAMIEŃ (taki jak osadza się w czajniku), nie na osady w kanałach gaźnika. Po drugie do tego celu o wiele lepsze są produkty ropopochodne (benzyna ekstrakcyjna, nafta) i kilku(nasto) godzinne moczenie w nich powinno odkleić/rozpuścić wszelkie brudy nagromadzone przez lata w gaźniku.
Tłumik możesz wypalić, jeśli tylko pozwolisz się mu swobodnie wypalić to nie powinno być problemów z jego odbarwieniem, jeśli nie chcesz wypalać to zostaw go na całonocną kąpiel w ON lub nafcie, potem przejedź go od wewnątrz wyciorem do mycia butelek obsadzonym na jakimś kiju, wypukaj w środku karcherem i tłumik powinien być jak nowy.
Tłumik możesz wypalić, jeśli tylko pozwolisz się mu swobodnie wypalić to nie powinno być problemów z jego odbarwieniem, jeśli nie chcesz wypalać to zostaw go na całonocną kąpiel w ON lub nafcie, potem przejedź go od wewnątrz wyciorem do mycia butelek obsadzonym na jakimś kiju, wypukaj w środku karcherem i tłumik powinien być jak nowy.
08-11-2016, 12:05:08
Gomulsky napisał(a):zostaw go na całonocną kąpiel w ON lub nafcie, potem przejedź go od wewnątrz wyciorem do mycia butelek obsadzonym na jakimś kiju, wypukaj w środku karcherem i tłumik powinien być jak nowy.Ciekawy sposób, nie słyszałam o takim jeszcze, ale teraz wiem jak dobrze wyczyścić tłumik, a też mnie to czeka Będzie mały problem z karcherem, ale od czego są myjnie samoobsługowe
08-11-2016, 15:09:38
Nie_mietki podwazasz moja technikę czyszczenia tłumika i mówisz że jest jakaś zła? Nigdy mi nic nie strzelalo z tłumika jak wypalalem a lepszej metody niż wypalania dlawikow osobno i środka osobno nie ma. Czyscilem tak już tłumik z ogara już z 10 razy i za każdym razem wychodziło idealnie. Więc w czym problem? Uważam że moja technika jest skuteczna, bezpieczna też jest. Sam to testowałem. Jakies szczotki kominowe nie mają sensu bo i tak jest przegroda której się wyciągnąć nie da...
08-11-2016, 15:48:21
(08-11-2016 01:51:46)Gomulsky napisał(a): [ -> ]W ogóle to nie wiem skąd ten dziwny sposób na gotowanie gaźnika w occie? Po pierwsze ocet działa owszem, ale na KAMIEŃ (taki jak osadza się w czajniku), nie na osady w kanałach gaźnika. Po drugie do tego celu o wiele lepsze są produkty ropopochodne (benzyna ekstrakcyjna, nafta) i kilku(nasto) godzinne moczenie w nich powinno odkleić/rozpuścić wszelkie brudy nagromadzone przez lata w gaźniku.
Tłumik możesz wypalić, jeśli tylko pozwolisz się mu swobodnie wypalić to nie powinno być problemów z jego odbarwieniem, jeśli nie chcesz wypalać to zostaw go na całonocną kąpiel w ON lub nafcie, potem przejedź go od wewnątrz wyciorem do mycia butelek obsadzonym na jakimś kiju, wypukaj w środku karcherem i tłumik powinien być jak nowy.
No wkońcu jakieś porządne wytłumaczenie... Teraz to przynajmniej dobrze wyczyszcze ten tłumik, gaźnik rozkręce na nowo i utopie gaźnik i wydech w ON tylko nie wiem czy mnie stać na tyle ON, ale zobacze. Wielkie dzięki za tego pomysła na Karchera.
08-11-2016, 16:06:36
Co do czyszczenia tłumika, polecam opryskać ścianki podpałką parafinową i podpalić (np stosując kapkę benzyny w jednym miejscu) Natomiast nie polecam wlewać benzyny do tłumika (nawet rozkręconego) bo może sie to skończyć rakietą
08-11-2016, 18:50:18
Nie no, pozatykam mu dziury wszystkie czymś (może plasteliną ale to chyba tempy pomysł jak drut) i inne dziurska pozatykać no i od jednej strony wleje rope po prostu
zostawie to na jakieś 2 dni, wyleje rope całkowicie i podpale pusty tłumik (wcześniej części odkręcone czyli dławik w sumie dam do miski z ropą ( ON ) też na 2 dni, i zastanawiam sie czy tak samo zrobić z gaźnikiem bo sie boje że go zatkam i już nie będzie sie dało rady przedmuchać moim kompresorem, musze wgl końcówke do kompresora znaleźć odpowiednią, najlepiej taką do piłek chyba
zostawie to na jakieś 2 dni, wyleje rope całkowicie i podpale pusty tłumik (wcześniej części odkręcone czyli dławik w sumie dam do miski z ropą ( ON ) też na 2 dni, i zastanawiam sie czy tak samo zrobić z gaźnikiem bo sie boje że go zatkam i już nie będzie sie dało rady przedmuchać moim kompresorem, musze wgl końcówke do kompresora znaleźć odpowiednią, najlepiej taką do piłek chyba
08-11-2016, 18:57:03
Wątek ląduje w trudnych sprawach, nie mogę się powstrzymać.
08-11-2016, 19:09:29
Hahahha, dzieki to zabolało
08-11-2016, 19:11:57
to co ? składka na popcorn ?