Witam.
Otóż zbliża się mój powrót do kraju to zaczynam coraz bardziej przeglądać ogłoszenia z autami.
Teraz już konkretnie wiem co chcę kupić i teraz proszę rozwiejcie moje wątpliwości (proszę o komentarze osób które wiedzą o co chodzi..)
Więc idę w stronę diesla.. budżet hm 10-13k plus zostawiam sobie hajs na duży serwis auta
Jeśli chodzi o diesla to wybór pada na..
Octavię I fl, Audi A4 b5 fl i Golf IV ( co do tego ostatniego nie jestem przekonany..) fiat stilo
Jeśli chodzi o ben plus lpg
to w grę wchodzi Mazda 6 (powiecie, że gnije.. ale jeśli znajdę fajny egzemplarz to czemu by się nie zastanowić nad nią..)
Co do opla chciałem kupić ale jakoś mnie odrzuciło ostatnio..
Jeśli macie jakieś propozycje swoich faworytów to proszę napisać w komentarzu wraz z uzasadnieniem..
W grę nie wchodzi BMW ani francuzy
z góry dziękuję za każdą odpowiedz
Fiata Stilo jako właściciel szczerze polecam
. Temat rzeka, więc nie wiem o czym napisać. Jeśli masz jakieś pytania to śmiało pytaj.
Nie powiedziałeś do czego ma służyć auto. Ile osób będzie nim zwykle podróżowało, czy trasa czy miasto, czy ładunki większe będą...
Wróżenie z fusów. Generalnie Uaz z Andorią.
oj mientki przepraszam xD
moje oczekiwania od auta to:
by było komfortowe. ogólnie to auto ma być jak na razie na dojazdy do pracy i jakaś większa trasa.
Na razie będę jeździł ja z dziewczyną a później zobaczymy
3d na starcie odpada.
Hm no nie wiem co więcej.. na pewno auta nie dam do wozenia ładunków etc
(18-10-2016 19:03:53)Bartek napisał(a): [ -> ]Na razie będę jeździł ja z dziewczyną a później zobaczymy
To z ISOFIXem szukaj
Jeśli na co dzień mniejsze krótkie trasy i miasto, a większe od święta, to diesel trochę mija się z celem.
W gre wchodzi jeszcze mondeo mk3 z 1.8 benzyniakiem jak sie nie myle
Nudny będę przeraźliwie, ale - Volvo 850, ew. V70. Prawidłowo użytkowany jest NIEZNISZCZALNY. Mam takie z 1996 roku, bg. Stan praktycznie fabryczny, grama rdzy, tapicerka luksus, komfort - chyba lepszy od współczesnych.... . 20 lat, a prezentuje wszystko to, co obecnie kosztuje majątek "w standardzie" za naprawdę śmieszne pieniądze. Jak trafisz na dobrą "Erkę", to każde współczesne autko zjesz na pierwsze śniadanie w starcie spod świateł, dynamice czy apetycie na paliwo....
Witam mogę polecić Nissana Primera P12, duże wygodne auto za przyzwoite pieniądze. Polecam benzynę z gazem. Jak coś pytaj chętnie odpowiem.
Jeśli już mondeo, to z benzyną 2.0. Golf IV to już nie te czasy na takie auta. Tak samo jak na a4. Pomyślałbym nad a3 1.8t lub właśnie v70, tylko te po lifcie.
10-13 tys., hmm... a czemu nie jakiś Mercedes?
Jeżeli, żadnych francuzów to nie wiesz co tracisz... Jeżeli będziesz się tłumaczyć elektroniką to należy do wybitnego grona
A tak serio, możesz szukać coś z Nissana, Almera lub Primera, w oby dwóch uwaga na rdzę, w Almerze wypalają się kielichy od świateł mijania i są czasami problemy z maglownicami. Można by się jeszcze rozglądnąć za Peugeotami lub Citroenami (ten sam koncern) dobre silnik benzynowe (przynajmniej w twoim budżecie bo późniejsze BMW to już różnie)
A nie brałeś pod uwagę Focusa 2 ? albo mondeo 3 ?
Też się rozglądam trochę nad autem, ale koniecznie kombi w moim przypadku.
Mazda 6 z silnikiem 2.0 benzyna jest udanym autem, prócz ponoć blachy, ale przecież jak kupisz nie bitą i nie skorodowaną to nie będzie za rok czy dwa już próchno.
Ja mam toyotę rav i one "nie kupuj bo gniją". Jakoś moja nie ma nawet plamki rdzy. Także wiesz
Warto też wziąć wszelakie volva pod uwagę. s40, s60 no i bardziej spore, że tak powiem s80
Kolego kaliber mylisz się co do korozji w nissanach. Owszem wcześniejsze modele Almery i Primery miały problem z rdzą ale to w modelach N15 i P11. Z maglownicą się zgodzę ale tylko w Primerze P12 jak jest w Almerze N16 nie wiem lecz we wcześniejszych modelach nissana nie miałem nigdy z tym problemu. Posiadam aktualnie Almerkę N15 99r i Primerę P12 04r i mogę polecić te autka. Poza tym od wyjścia modeli N16 i P12 Nissan jest już połączony wraz z Renault. Pozdrawiam
Tak jak napisał pajak. Nissan to już jest prawie Renault (Renault ma 43,4% udziałów firmy) Francuzy są moim zdaniem fajne. Dla ciebie Peugeot w sedanie byłby pewnie dobry
, albo Citroen,bo to jedno i to samo (jedna firma) Francuzy jak za swoją cenę mają dobre wykonanie i wyposażenie. (Pisałem ci o stareńkim Clio na PW
)
Hmm...również napiszę co nieco o francuzach...osobiście jeżdżę 307sw 1.6hdi 90km powiem tyle...jestem zadowolony spalanie na poziomie 4,5l/100km max 5,3l/100km ON jak do tej pory po za wymianą płynów , rozrządu i jakiś pierdół w zawieszeniu nic nie robiłem(prace te to moje "widzi mi się" , zrobione dla własnego bezpieczeństwa).Silnik o tyle fajny że nie ma uciążliwego koła dwumasowwego i filtra cząsteczek stałych.Nie jest to demon prędkości ale do miasta i w obrębie niego sprawuje się ok(daje radę). Jest o niebo lepszy jeśli chodzi o wygodę od VW -mam bezpośrednie porównanie bo po jeździe VW cieszę się jak wsiadam do peugeota.hmm za te pieniądze dostaniesz fajnego francuza ,dość młodego,dobrze wykonanego itp - jak dla mnie najrozsądniejszy wybór
fakt nie przyszpanujesz pod remizą jak passkiem w 1,9tdi no ale...
Ja za swoją 307sw z 2007roku zapłaciłem 9tyś więc myślę że w 13tyś można kupić coś naprawdę ciekawego
Oczywiście to tylko moje zdanie , każdy może mieć inne
Zapytam z ciekawości dlaczego odrzucasz auta francuskie ? - Jeżeli kierujesz się legendami to nie kupisz dobrego auta mam w rodzinie pełno francuzów jeżeli tylko trochę o niego zadbasz będzie jeździć i jeździć.O BMW nie pytam bo sam bym nie kupił
Aha dodam tylko że silniki montowane w francuzach są również montowane w innych markach np. Ford , Mazda...itp