Po pierwsze czy to w ogóle możliwe i czy będą jakieś konsekwencje zęby coś dodatkowo zrobić czy tylko wsadzić silnik i jechać.
Po drugie to nie wiem jaką wersje silnika od Simsona kupic czy 3 biegowego czy 4 ?
a po trzecie chciałbym potem założyć cylinder 70ccm ale nie wiem który bo są np. 70/4/3 lub 70/6/3 itp itd. który wybrać ?
musisz pokombinowac z mocowaniem i odwrocic wahacz, da sie to zrobic bezproblemowo
a co do biegow to lepiej 4 bo na 3 to nie ma wiekszego sensu zmieniac
A nie łatwiej i taniej i lepiej Simsona kupić i tuningować?
(29-09-2016 22:20:34)nie_mientki napisał(a): [ -> ]A nie łatwiej i taniej i lepiej Simsona kupić i tuningować?
wiadomo ze latwiej ale jak ma charta to nie wiem czy taniej
(29-09-2016 22:16:44)stachu2011 napisał(a): [ -> ]musisz pokombinowac z mocowaniem i odwrocic wahacz, da sie to zrobic bezproblemowo a co do biegow to lepiej 4 bo na 3 to nie ma wiekszego sensu zmieniac
ja obrócisz wachacz to mocowania amortyzatorów będą zwrócone do dołu. fakt, bezproblemowo.
(30-09-2016 03:11:58)charper napisał(a): [ -> ] (29-09-2016 22:16:44)stachu2011 napisał(a): [ -> ]musisz pokombinowac z mocowaniem i odwrocic wahacz, da sie to zrobic bezproblemowo a co do biegow to lepiej 4 bo na 3 to nie ma wiekszego sensu zmieniac
ja obrócisz wachacz to mocowania amortyzatorów będą zwrócone do dołu. fakt, bezproblemowo.
Właśnie o takich kwiatkach mówię. Wyjdzie ich jeszcze pewnie kilkadziesiąt. Mniejszych lub większych, bardziej i mniej kosztownych, wymagających więcej lub mniej czasu.
W ostatecznym rozrachunku uważam że taniej i lepiej kupić Simsona i dołożyć do tuningu niż rzeźbić jakiś garażowy pomnik.
W czym ci przeszkadza oryginalny silnik? Dużo rzeczy byś musiał zmienić, przełożenia też pewnie inne, a znaleźć inna zębatkę do charta to chyba cud. I dodatkowo to co pisali koledzy wyżej. Osłonę łańcucha możesz pożegnać, bo nie będzie pasować (tył będzie z przodu) CHYBA. Musiałbyś przerobić dźwignię hamulca, bo koło musisz odwrócić i hamulec będzie z innej strony. Do tego dochodzi przeróbka instalacji, bo musiałbyś mieć inny mostek prostowniczy, pewnie zapłon 12V to żarówki itp na 12V. Moim zdaniem nie ma sensu. I mocowania silnika są całkiem inne.
Jeśli brakuje ci mocy lub możliwości tuningu to sprzedaj Charta i niszcz simsona, których są jeszcze miliony na świecie...
a czemu niby 12V ? przecież może być chyba w originale 6V...
Hamulec tylni ? przełożę od Simsona i będzie pasował idealnie...
I jak dobrze ustawie koło to osłona nie potrzebna, a zębatka może chyba być oryginalna, poco zmieniać ? a jeśli musiała być taka możliwość to jest trochu tego...
zobacz tu
http://jackmotors.pl/zebatka-tylna?at[4]=38&red=0
co do mocowań to naprawdę są inne? czyli za nic nie wmontuje silnika od Simsona ?
Mocowania inne. Trzeba ciąc, spawać, szlifować i cudować. Podtrzymam zdanie napisane wyżej. Zostaw Charta w spokoju w oryginale, Simsona można niszczyć. Z czasem i tak dorośniesz i zapewne docenisz fakt posiadania Charta zachowane w oryginale.
Chart w oryginalnym stanie będzie więcej warty jako wartość pieniężna oraz wartość zabytkowa niż chart z silnikiem simsona.
Jak to mówią: "sprzedaj to, kup simsona"
albo ciesz się oryginalnym chartem w oryginalnym stanie.
Chcesz to przerabiaj. Mocowanie silnika w Simsonie jest nieco inaczej rozwiązane, tak jakby współpracuje ono z wahaczem. Musisz znaleźć jakiś ładny kawałek blachy, odpowiednio grubej, (może zmierz jaka jest oryginalnie w Simsonach). Potem wszystko wymierz, żeby nie wyszło jakiegoś bubla z krzywym łańcuchem. Pospawaj dobrze, wyszlifuj, nadaj jakiś finezyjny kształt mocowaniom żeby ładnie to wyglądało.
Następnie wszystko wygładź, zaszpachluj i pomaluj.
Jeśli chodzi o cylinder - wiadomo że rozstaw okien i ilość wpływa na osiągi, rosną z tym koszta. Trzeba dobrać odpowiednie sprzęgło, zapłon i wał. Instalacja oryginalna 6V jest.
No i nie rozumiem tego gadania - "Charta zostaw w spokoju, simsona można niszczyć" "dobre bo polskie". Jeśli się do tego przyłoży to będzie to ładnie wyglądać, pojazd użytkownik powinien przystosować do siebie jeśli chce, zawsze tak uważałem. Więc nie nazywajmy tego niszczeniem... dodatkowo będzie mieć dobry silnik do tuningu, części dostanie takie jakie sobie zażyczy.
Oczywiście że kupno Simsona byłoby najłatwiejsze, ale chyba nie o to tu chodzi.
chciałem być posiadaczem Simsona s51 (obojętnie czy 3 b czy 4b) ale jak spojrzałem na olx po ile chodzą w "dobrym" stanie to odechciało mi się szukać dalej... Potem znalazłem na internecie, na forach, ze kilka osób przerobiło Charty na silniki od Simsona (pomyślałem ze fajny projekt by był
) czemu chce tak bardzo włożyć silnik od Simsona do charta ? Ponieważ silnik od Simsona znam od "śrubki do śrubki" a charta nigdy nie miałem a co dopiero silnik od niego i boje się ze jak coś się w nim spieprzy to se z nim nie poradzę i będzie leżał w garażu a nie mam żadnej "złotej rączki" co zna się na chartach...