Witam
Koniec sezonu motocyklowego zbliża się małymi kroczkami
trochę szkoda, ale z drugiej strony to dobra pora na zakup okazji.
Panie i Panowie, oto mój nowy nabytek, prawdziwa Szarańcza
210 KM
Co o tym sądzicie? W sumie nie bardzo mam tym gdzie pojeździć, ale za taką kasę warto było, no i w końcu to prawdziwy
ZZR
Piękna maszyna gdzie ją teraz schowasz?? Tak jak ci mówiłem zacznij myśleć o muzeum. GRATULUJĘ zakupu piękna maszynka.
O ile ścigacz nie jest beemką K1 to tak średnio na mnie działa.
No, ale ZZR to dobry skrót
Silnik 1400, rok 2007
Odkąd go zobaczyłem nie mogłem spać , a odkąd nim się przejechałem nie mogłem jeść...
nie można go komentować czy krytykować nie robiąc nim przynajmniej kilkadziesiąt kilometrów ... powiadam Wam ... dupę mi urywało
Zygzak
gratuluję zakupu, motocykl myślę że na całe życie
Ja go tylko widzę i już sie z moim organizmem dziwne rzeczy dzieją
Przerażają mnie takie zabawki....
Pojemność silnika większa niż w nie jednym "dupowozie" na czterech kołach, no i rzecz jasna stosunek mocy do masy. Źle puścisz sprzęgło, strzelisz z klamki i może Cię trochę "zdmuchnąć"
no no... a ja myślałem, że Joozek siedzi tylko w Rometach
Ta maszyna ma mój respekt!
Kiedy rzucisz na nią wincyj chromu?
moim zdaniem w tym odcieniu pomaluje jakiegoś robaka
Szarańcza za kilka dni zmieni właściciela. Niestety, to był tylko sposób na moje zachcianki = Robaki
Ech, szkoda
pozostanie sprzęt z avatara?
Żadna szkoda ...
Tak, XV 750 zostanie do końca u mnie
Niestety, kupiec dziś się nie zjawił
Józek poważnie masz takie moto? Czemu wczoraj się nie pochwaliles? Coś mi tu jakaś prowokacją daje