Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Mam pytanie do uzytkownikow silnika Dezamet 019

Otoz do konca roku planuje przynajmniej zlaczyc kartery do kupy

Lecz nie podoba mi sie rozwiazanie umiejscowienia lozysk walu w karterze od strony zaplonu

Napiszcie prosze czy tak bylo w oryginale?

Z tego co wiem to tak właśnie było.

Hmm da fuck...

Smieszne jest to, ze ten 'dystans' miedzy pierecieniem, a lozyskiem (widac go na foto) ma luz... i boje sie ze bedzie wydawac jakies dzwieki jak juz go dziada odpale


No to teraz pytanie do tych ktorzy remontowali 019 (ktoscto w ogole robil?), jak skladaliscie wal?

No ja wymyslilem, ze lozysko, ktorego u mnie brakuje naloze na wal, nastepnie karter z lozyskiem, ktore jest na fotkach (rzecz jasna wymienie je) wrzuce do zamrazarki i moze wtedy uda sie to poskladac nie krzywiac walu

Co sadzicie?

Na prawde posrane rozwiazanie... no po co taki dystans o szerokosci lozyska? Toc juz lepiej by bylo jakby wypieprzyc ten dystans, a lozysko umiescic przy pierscieniu... Dystans by byl i nie bylo by ew. tego dzwonienia jak i luzu osiowego, ktory byl w tym silniku przed rozpolowieniem, pomimo dobrych gniazd

Serio nikt nie remontował tego silnika?

z tego co pamiętam, od strony zapłonu są dwa łożyska i między nimi jest taki dziwny luz, pomiędzy jest tylko seger

Ja składałem taki silnik i też miałem taką tuleję, z tego co pamiętam to nawet na schemacie ona jest. A co do luzu, to łożysko ma być włożone tak żeby nie było tam luzu.

...a składałem tak że łożyska na ciepło na wał założyłem poskładałem na sucho resztę spasowałem czy jest ok bez wału ...potem jeden karter do piekarnika i wał z łożyskiem sam wpadł ... następnie wkładasz resztę uszczelka plus uszczelniacz drugie gniazdo podgrzałem lekko nad palnikiem i skręciłem do siebie w miarę szybko aby gniazdo nie ostygło ......

(11-09-2016 09:22:27)Rafku napisał(a): [ -> ]Na prawde posrane rozwiazanie... no po co taki dystans o szerokosci lozyska? Toc juz lepiej by bylo jakby wypieprzyc ten dystans, a lozysko umiescic przy pierscieniu... Dystans by byl i nie bylo by ew. tego dzwonienia jak i luzu osiowego, ktory byl w tym silniku przed rozpolowieniem, pomimo dobrych gniazd

Jest właśnie szerokości łożyska i u siebie wstawiłem 3 łożysko i było dobrze, przejechałem na tym silniku 2500km i było cały czas ok także myślę że to dosyć sprawdzone rozwiązanie, gdybym teraz remontował taki silnik to na pewno tak bym zrobił znowu.

Nie wiem jak tu w 019, ale z tego co widzę to przynajmniej 023 miał 3 łożyska na wale:

(12-09-2016 01:33:45)Quake96 napisał(a): [ -> ]Nie wiem jak tu w 019, ale z tego co widzę to przynajmniej 023 miał 3 łożyska na wale:

No tak, 019 też miał w sumie 3 łożyska. Wcześniej wspominałem że można dać 3 łożyska od strony magneta.

Dzieki za konkrety


Ciekawe rozwiazanie jezeli chodzi o 3 lozyska od strony zaplonu.

Napiszcie jeszcze prosze z ktorej strony mam bic, zeby wybic to lozysko (to z fotek), obstawiam, ze musze wyjac seger i bic od strony simmeringu i lozysko wyleci przez skrzynie korbowa. Potwierdzcie, bo nie chce nic rozwalic

Kupiłem już sobie łożyska na wał, i analizuję pomysł Kaniloxa, i nachodzi mi do głowy pytanie:

Czy pomiędzy tymi dwoma łożyskami, nie powinno być dystansu? Jakiejś cienkiej podkładki?

Przykładem na to jest choćby 023 i dwa łożyska na lewym czopie zdystansowane podkładką 0,8mm

Czy brak podkładki pomiędzy łożyskami nie będzie miało większego wpływu na pracę silnika?

Kupiłem też nową skrzynie do 019 z jackmotors... wałek zdawczy, tryb 3 biegu? (nie wiem czy 3 biegu - zakłada się na niego koło zębate przekładni stałej) i choinkę... i napiszę tak, raczej nie warto wydawać te 180zł

(17-01-2017 19:04:59)Rafku napisał(a): [ -> ]Kupiłem już sobie łożyska na wał, i analizuję pomysł Kaniloxa, i nachodzi mi do głowy pytanie:

Czy pomiędzy tymi dwoma łożyskami, nie powinno być dystansu? Jakiejś cienkiej podkładki?

Przykładem na to jest choćby 023 i dwa łożyska na lewym czopie zdystansowane podkładką 0,8mm

Czy brak podkładki pomiędzy łożyskami nie będzie miało większego wpływu na pracę silnika?

Kupiłem też nową skrzynie do 019 z jackmotors... wałek zdawczy, tryb 3 biegu? (nie wiem czy 3 biegu - zakłada się na niego koło zębate przekładni stałej) i choinkę... i napiszę tak, raczej nie warto wydawać te 180zł

będzie się wal ruszal na boki, zasami razem z łozyskami.. a z tego wynikają rozne wesole rzeczy. stad konieczność używania oryginalnych uszczelek i oryginalnych dystansów, inaczej trzeba dystansować od nowa. to jeden z przykładów że wieśtunerzy i partacze nie maja racji że pojeździsz na wójowo złożonym silniku.

Oryginalnie w 019, między dwoma łożyskami w lewym karterze, jest pierścień dystansowy (taki jak zewnętrzny pierścień łożyska). Ja bym go tam dał zamiast trzeciego i odpuścił sobie kombinacje.

Nie wiem jak będą pracowały niezdystansowane łożyska i czy w ogóle będzie miejsce na ich zdystansowanie.

Za 180 zł można kupić całą nową skrzynie ZMD do 019...

Patrząc na schemat tego silnika, to dając łożysko w miejsce tulejki, może być mały problem z wysprzęglaniem, więc podkładka na wał, tak aby opierała się o bieżnie wewnętrzne, byłaby wskazana. O ile takowa sie zmieści tam.