Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Co ja tak naprawde mam ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam... jak w temacie ....
( o ile niewłaściwy dział to proszę moderatorów o przeniesienie )

Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem maszyny .... kupiłem go prawie virtualnie ...bo mieszkam w UK , a znajomy taty w Bydgoszczy sprzedawał wiec decyzja była natychmiastowa ... BRAC !!!
Co fajniejsze maszyna posiada dowód rejestracyjny ..... i to powinna być dobra wiadomość ale.....

W dowodzie ( nowy typ dowodu i białe tablice ) jest napisane
Romet Komar MR 232
Rok produkcji 1983.

no i już zaczynają się schody .... MR232 z 1983 ?

Do tego nie mam tabliczki znamionowej , a pojazd wygląda mi bardziej na 2350
( ale nic nie sugeruje bo moge się mylić ) - może to jakaś hybryda ?

Niestety nie mam możliwości zweryfikowania obecnie nr ramy ( z racji odległości oraz nawet nie wiem czy jest gdzieś wybity np na główce ramy )

Jeśli to pomoże to :
NR RAMY - z dow rejestracyjnego 873092
NR SILNIKA - fizyczny nabity 003<316167<

Czy ktoś jest w stanie mi pomóc z identyfikacja ?

Będę pod koniec września w PL i chciałbym wyprostować ewentualne nieścisłości w papierach i zacząć zakupy odpowiednich części do danego modelu.

Kazda sugestia mile widziana .
Dokładnie, jest to 2350 z założoną starą lampą, powinna być plastikowa. W papierach ważne zeby numer sie zgadzał, wpisany model jest mało istotny Smile
Amortyzatory masz z wski.
->Tomasso94 - dziękuję ... ooooo i już coś mi się układa w logiczną całość...

->Odrestaurator - dziekuje... tak mi wyglądały... pójdą do kartona z napisem ROZNE PRL i będą orginały ;-)

przegladajac fotki na googlasach zauważyłem że niektóre modele 2350 ( o ile to faktycznie taki model ) mają taką lampe właśnie.... ( swoją droga ładniejszą ) hmmmm ...czyli zawieszenie przód też inne ?
osobiście wolałbym takie zostawić...
Zawieszenie z przodu jest oryginalne, nie wiem czy tylna zębatka nie jest jakaś inna - wydaje mi się że powinny być tam otwory w niej. Nie spotkałem nigdy pełnej, chyba że ktoś zmieniał na moc/prędkość. I jakaś blacha z wahacza wystaje. Być może również nie jest z tego modelu, nie widzę mocowania osłony łańcucha.
->Odrestaurator
zgadzam się ...takich patentów / kombinacji jest zapewne więcej...
postaram się odnieść jakoś do katalogu części z modelu 2350 i w miarę możliwości zbliżyć go do orginału w czasie renowacji...
być może góra ( czytaj obudowa lampy ) pozostanie bo podoba mi się np to boczne zdobienie ;-)
nie wiem też czy były tam osłony gaźnika .... które też mi się podobają i nadają smaczku ....

a co z tylnym wachaczem .... chodzi o docelową osłonę łańcucha ?
jakoś dziwnie to wygląda ...nazwijmy to mocowanie osłony ...bo jest poniżej wachacza ... a ztego co oglądam foty to 2350 miał zazwyczaj tzw mała osłonę łańcucha mocowana u góry przy amorze ...
a może się mylę hmmm
Przedni błotnik też nie jest z tego modelu tylko ze sztywniaka,brakuje osłony łańcucha i osłon na gaźnik.
Istny skladak z komarow, lampa jak chcesz 2350 powinna byc plastikowa, nie ma miejsca mocowania oslon gaznika, nie ma oslony lancucha metalowa powinna byc.
Tez dochodze do takiego wniosku ze jest tam to co bylo pod reka.... haha
Nie upieram sie przy konkretnym modelu np 2350...
Byc moze pozostanie on hybryda ale zrobiona ze smakiem - decyzja zapadnie po ogledzinach bo jeszcze go nawet nie widzialem na zywo ;-)
Hmmm moze by dospawac mocowania i zalozyc oslony
I zostawic taki typ lampy....oczywiscie zmienic tylne amory i poprzymierzac oslony lancucha....

Ale jak z 2 cfrowa kwote zakupu to i tak nie jest zle...
Zawsze to jakas baza -prawda ?

Sory za brak polskich znakow - pisane z tel.
Powiem tak: dla mnie komarek jest naprawdę dobry, widać ze to nie jakis parch wyciągniety po 20letnim postoju.
Nie rozumiem dlaczego mocowanie jest w taki sposob ...? (nawet nie wiem co napisac bo nie wiadomo czy to przyspawane czy to co to)
zębatka jest z nowego typu bo teraz takie produkują MADE IN CHINA, oryginalnie była z otworami ale nie tak jak w motorynkach "kółka" tylko takie cos jak tu -----> http://www.jacomoto.pl/gfx/motorowery/ko...50_001.jpg .
Błotnik przedni jest ze szttywniaka, 2350 nie miały takiego zaokrąglenia, były głębsze i zakonczone prawie ze na równo pod lekkim ukosem.
Faktycznie dziwne, ze nie ma uchwytów do mocowania osłon silnika (pokombinuj, ładnie to mozna zrobić)
Osłona łancucha napewno powinna byc metalowa.

brakuje ślimaka i nie wiem jak wygląda licznik..

Dla mnie fantastico komarek, osobiscie zrobiłbym oslony silnika, oslone lancucha, blotnik przod bym taki zostawil bo jest naprawde spoko, no i tam reszta zeby sie swiecilo wiadomo Smile

(04-09-2016 12:05:29)mlody191 napisał(a): [ -> ]Powiem tak: dla mnie komarek jest naprawdę dobry, widać ze to nie jakis parch wyciągniety po 20letnim postoju.
Nie rozumiem dlaczego mocowanie jest w taki sposob ...? (nawet nie wiem co napisac bo nie wiadomo czy to przyspawane czy to co to)
zębatka jest z nowego typu bo teraz takie produkują MADE IN CHINA, oryginalnie była z otworami ale nie tak jak w motorynkach "kółka" tylko takie cos jak tu -----> http://www.jacomoto.pl/gfx/motorowery/ko...50_001.jpg .
Błotnik przedni jest ze szttywniaka, 2350 nie miały takiego zaokrąglenia, były głębsze i zakonczone prawie ze na równo pod lekkim ukosem.
Faktycznie dziwne, ze nie ma uchwytów do mocowania osłon silnika (pokombinuj, ładnie to mozna zrobić)
Osłona łancucha napewno powinna byc metalowa.
Amorki sa jak juz wiadomo od wski.

brakuje ślimaka i nie wiem jak wygląda licznik..

Dla mnie fantastico komarek, osobiscie zrobiłbym oslony silnika, oslone lancucha, amorki wymienil na oryginał, blotnik przod bym taki zostawil bo jest naprawde spoko, no i tam reszta zeby sie swiecilo wiadomo Smile
W dowodach starego typu nie było miejsca na rok produkcji tylko datę pierwszej rejestracji. Gdy weszły "nowsze" dowody i pojawiła się rubryka na rocznik nieraz wpisywano właśnie datę rejestracji
. Podeślij mi nr ramy to postaram podać rocznik
Bo to składak na ramie 2351 lub 52, stąd brak mocowań blach gaźnika.
Do tej ramy osłona łańcucha była plastikowa.
Te blachy tylnego wahacza są dospawane - za pewnie było tam siedzenie 2 osobowe - samoróbka.
Ktoś próbował odtworzyć Komara z tego co miał.
Szkoda, że nie widać drugiej strony, np wspornika wydechu.

Reszta została już zauważona i wymieniona.
Co do rocznika. Prawdopodobnie była to data pierwszej rej.
Typ w dowodzie to za pewne wymysł diagnosty lub właściciela - lepiej się sprzedaje Big Grin

Ogólnie dobra baza do reanimacji - zrobiłbym z niego pierwszą wersję 2350 z metalową skorupą lampy.
Albo! Model MR-232 wziął sie stąd, że ktoś po prostu kupił dokumenty od sztywniaka i przebił numery /lub też nie bo dawniej przeglądów na motorowery nie było więc nikt nie sprawdzał zgodności/
Bo jedyną częścią z MR-232 jest tu lampa Big Grin A manetka gazu jest chyba z Jawki ...
typowy komar kundel

a jest to komar 2351 z przodem od sztywniaka bądź 2330 albo wczesnego 2350
Ło matko...... hahaha
Skoro to kundelek to nie bede mu juz rodowodu dorabial - podobno kundelki sa najwierniejsze ..hahaha
Postaram sie jednak troche usystematyzowac ten wynalazek i zblizyc go do 2350 z pierwszej wersji jak juz tu napisano ...czyli ze stara lampa....
Tylny wachacz zawsze mozna zmienic na taki niekombinowany u kowala ;-)
Jak nadmienilem... zalozenie jest takie by go rozebrac w mak i czesc po czesci ..nowa/odnowiona lub zmieniona odrestaurowac i..... nie tylko powiescic na scianie ale tez od czasu do czasu nacieszyc sie dzwiekiem , zapachem oraz muchami na zebach.... o ile muchy dogonia komara hahaha
Stron: 1 2
Przekierowanie