Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Siema !

Mam problem i zanim wymysle sam rozwiazanie zapytam czy sa na to jakies gotowe patenty.

Mianowicie w czasie jazdy Kadet dostaje wibracji. Sa ta bardzo male wibracje i prawie nie zauwazalne wiec uznal bym to za normalny objaw jedbak po paru km prawa dłoń poprostu mnie tak mrowi że sie nie da dalej jechac co lepsze lewa reka nie ma tego problemu bo na niej nie wyczuwam tej wibracji. Pod dupa tez czuje wibracje ale ona nie dretwieje hehehe.. w kazdym razie w jakis sposob nie wiem jaki prawa manetka wchodzi w mikro rezonans i reka poprostu mrowi. Spotkał sie ktos z takim objawem ? Jakies sugestie jak sie tego pozbyc?

Dodam ze jestem zdrowy na ciele i umyśle wiec to odpada hehehe

Możesz dać gumowe podkładki (o których zrobiło się ostatnio głośno)

W tym momencie przychodzi mi na myśl dowcip

Przychodzi baba do lekarza i pyta. Panie doktorze jestem bardzo chora, wszystko mnie boli i palcem wskazującym pokazuje;
tu mnie boli - nogi,
tu mnie boli - brzuch,
tu mnie boli - barki,
tu mnie boli - ręce,
tu mnie boli - głowa i tak dalej bez końca ....

a lekarz na to










.............. ma Pani złamanego palca


Co do Twojego problemu ... pewnie masz krzywe koło.

Ale gdzie te podkladki dać ?

Koła idealnie proste nie sa ale to nie ich wina jest gdyz taka częstotliwość drgań jest tam poprostu nie możliwa to wibracje silinka przenoszą sie na ramę a kierownica jako wystajacy element je potęguje.. tylko co zrobić żeby to wyeliminować ?

Wyprostować wał może?

Może magneto?

Wał nowy, prosty jak strzała, magneto rownież nowe- ZMD. Wykluczam te dwie rzeczy bo nie widzę najmniejszego bicia na ktorym kolwiek z elementow. A na silniku nie czuć żadnej wibracji. Napisze raz jeszcze ze te wibracje sa nie wyczuwalne na ramie, nic sie nie trzesie ani nie telepie. Tylko prawa manetka gazu wpada w mały rezonans zapewne od silnika ktory zawsze ma jakieś drgania ktorych nie widać gołym okiem a jedynie w tym wypadku czuć pod ręką przy czym tylko pod prawą bo lewa jest ok no i zazyna sie to dziać przy jezdzie na wyższych obrotach.

Jest szansa ze to będą silent blocki silnika ? Wyglądają ok, ale maja juz pewnie tyle samo lat co cały Kadet.

Wymień i zobacz, nie są drogie.

Ja myślę że to wina przedniego zawieszenia, lagi pewnie stoją i nie amortyzują wstrząsów Spuść trochę powietrza z przedniego koła

W Kadecie będzie dziwnie wyglądać ale widelec z Charta to świetne rozwiązanie

Mam Ogara z praktycznie nowym widelcem i też mi się wibracje na kierownicę przenoszą, to akurat chyba standardowy objaw tych widelców... ewentualnie wahacz pchany z Komara też jest wygodniejszy


Jeśli nie zawieszenie to sprawdź sprężynę odboju przepustnicy bo skoro to na manetce gazu czuć, to może coś z tym. Dałem kiedyś koledze silnik do regulacji a ten mi mówi że nie może wyregulować wolnych obrotów bo "przepustnica skacze jak po*ebana" wymiana sprężynki i jak ręką odjął silnik pracował idealnie Niby pierdoła, ale Romety takie są, drobnostki też mają znaczenie xD