Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 brak mocy i wariujące obroty
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Mam problem z ogarem 200.
Od razu mówię że w zapłonie zmieniane wszystko i nic nie pomogło.

Problem zaczął się z czasem, z dnia na dzień było coraz gorzej. Teraz jest masakra. Mała górka na 1 biegu i nie ma siły jechać.
Na prostej drodze gdy wrzucę 2 bieg i dam więcej niż pół gazu, wtedy gaśnie, gdy odpuszczę to jedzie ale nie ma sily.
Kompresja jest bo silnik po remoncie
Myślałem że jakieś lewe powietrze albo gaźnik zapchany. Co zrobiłem?

Rozebrałem gaźnik na części pierwsze i dokładnie go wyczyściłem
Zmieniłem króciec
Dorabiałem nowe uszczelki z gambitu
Rozebrałem cały silnik żeby sprawdzić czy gdzieś lewego powietrza nie łapie albo czy coś spaprane nie jest.
Pierwszy raz mi się coś takiego przydarza.

Dodam że gdy jadę i odpuszczę mu na chwilę gaz i za chwilę dam gazu to on z wolnych obrotów tak rzęcholi i się przez chwile nie może wkręcić.

Regulowałem gaźnik na wszystkie sposoby.
Filtr powietrza wyczyściłem

Czasami gdy stanę w miejscu i puszczę gaz silnik przez chwilę ma podwyższone wolne obroty, trzyma je z 5-10 sekund i po chwili gaśnie.

Mieszankę robiłem różną bo myślałem że to przez nią ale jednak nie.

Gaźnik już 3 zakładany razem z dyszami ORGINALNYMI

Miałem już 3 takie silniki za sobą i z żadnym nie miałem problemów tak jak z tym
Poza tym zrobiłem kiedyś WSK 125, 175, simsony, a nawet przy silnikach w samochodach siedzę i nigdy nie mam problemów z tym, jestem mechanikiem z zawodu, ale z takim przypadkiem pierwszy raz się spotykam, więc nie chciałbym usłyszeć "wyreguluj gaźnik"
Ekspertom od zmiany świec też podziękuję.
Mialem taki przypadek. Polecam zmiane simeringow walu na nowe, dorobienie szczelnych jakis fajnych uszczelek miedzy kartery cylinder, krociec cylinder i krociec gaznik. Jak to nie pomoze polecam konkretnie przedmuchac korpus gaznika sprezarka a najlepiej wygotowac go w wodzie mozesz dolac octu jak masz kuchenke z dala od domu.
Ps zobacz teraz jak odpalisz ogara to lekko przytkaj ta rurke od filtra powietrza i daj gazu zobacz czy sie wkreca elegancko, jak tak to czynnosci masz opisane wyzej Smile
Ta 'turbo dziura' hahah przy dodawaniu gazu w moim 223 to temat nie do ogarniecia - tutaj jedynie co moge napisac to uszczelnij sobie puszke filtra powietrza np. Tasma izolacyjną no i oczywiscie nie wspominajac o opaskach zaciskowych na rurze idacej od gaznika do niego.

Co do reszty to nie polecam nie bawic sie z wyeksploatowanym jikovem tylko kupic zamiennik tegoz gaznika.

Co do braku mocy itp to zobacz przerywacz, jego styki i przerwe i nawet jezeli masz ori pal to kup zamiennik i dobrze ustaw.
Gaźnik tak jak mówię już 3ci, zalozylem nawet taki co miałem w poprzednim silniku i chodził normalnie.
"Turbo dziura"
To to miałem w każdym 223 ale tutaj jest uciążliwa totalnie bo nie może się wkręcić nawet z 5 sekund.
Jak przytkam wlot powietrza to bez różnicy jest. Sam pracuję w warsztacie i porządne czyszczenie elementów takich jak np gaźnik to dla mnie podstawa.
Przerywacz jest to nówka oryginalna od konesera i styki idealnie się zgrywają, przerw próbowałem różnych od 0,2 do 0,7 mm i nic nie daje.
Jakie ma być dokładne ustawienie zapłonu w tym silniku?
Łożyska uszczelniacze wszystko z wyższej półki fag, corteco, ina na korbowodzie itd.
Lewe powietrze jest wykluczone, króciec, gaźnik, wszystko było planowane i są porządne uszczelki gambitowe.
Moze i glupie ale sprobuj wyczyscic konkretnie wydech
Nie wspomniałem o tym. Wydech razem z kolankiem był wypalany kilka dni temu. Do tego zdejmowałem też wydech bo miałem kiedyś z WSK taką sytuację że muliła strasznie a jak tylko zdjąłem wydech to 1,2,3,4 ogień na każdym biegu.
Ale to nie to niestety.
Prawie do końca się udało. Co było nie tak?
Minimalna dziurka w króćcu. Nie mam nawet pojęcia jak mogła się zrobić.

Dlaczego prawie?
Zakładam nowy temat bo tutaj jest brak zainteresowania.
Przekierowanie