02-08-2016, 15:51:40
Witajcie. Pewnie zastanawiacie się dlaczego taka nazwa tematu? Już tłumaczę. Przedstawiony wagant pochodzi ze stycznia 1990 roku.
Proste.
Rower kupiony za śmieszne pieniądze jakiś miesiąc temu, znaleziony na portalu lokalnych ogłoszeń. Szybki telefon do właściciela, godzina umówiona i miejsce. Hop do seicento i jazda po sprzęt. Roweru nie oglądałem gdyż cena była naprawdę niska. W domu wyszło szydło z worka. Pedał przyspawany do korby i uszkodzona manetka zmiany biegów.
Cóż, zrobi się.
Rower został całkowicie rozkęcony i wyczyszczony. Używałem m.in. tego: klik.
Korbę zakupiłem taką jaka jest widoczna na zdjęciach. Tak wiem, nie taka jak oryginał z fabryki. W wagancie zamontowany jest wolnobieg 6-rzędowy ale po pierwszej i zarazem ostatniej jeździe okazuje się, że przepuszcza.
Do tego opony zdarte ale jeszcze pojedzie a ile to nie wiem.
Koła były krzywe. Nadal są ale nie aż tak jak wcześniej gdyż je trochę wycentrowałem. W sumie tyle, łapcie zdjęcia.
manetki jeszcze brak dlatego nie ma linki przerzutki
Proste.
Rower kupiony za śmieszne pieniądze jakiś miesiąc temu, znaleziony na portalu lokalnych ogłoszeń. Szybki telefon do właściciela, godzina umówiona i miejsce. Hop do seicento i jazda po sprzęt. Roweru nie oglądałem gdyż cena była naprawdę niska. W domu wyszło szydło z worka. Pedał przyspawany do korby i uszkodzona manetka zmiany biegów.
Cóż, zrobi się.
Rower został całkowicie rozkęcony i wyczyszczony. Używałem m.in. tego: klik.
Korbę zakupiłem taką jaka jest widoczna na zdjęciach. Tak wiem, nie taka jak oryginał z fabryki. W wagancie zamontowany jest wolnobieg 6-rzędowy ale po pierwszej i zarazem ostatniej jeździe okazuje się, że przepuszcza.
Do tego opony zdarte ale jeszcze pojedzie a ile to nie wiem.
Koła były krzywe. Nadal są ale nie aż tak jak wcześniej gdyż je trochę wycentrowałem. W sumie tyle, łapcie zdjęcia.
manetki jeszcze brak dlatego nie ma linki przerzutki