Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Motorynka od Andrzeja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam bardzo serdecznie, wczoraj zakupiłem motorynkę Romet pony za 800zł z olx. Jechałem po nią 118km w jedną stronę z Czechowic do miejscowości Jabłonka tuż obok zakopanego (piękne widoki). Kupiłem ją no i przywiozłem do domu, oczywiście jak tylko wyciągnąłem z samochodu od razu trzeba było się przejechać. Motorynka jest z 1987roku (bez papierów) w stanie do malowania i dopieszczenia, zamówiłem sobie kilka części, jak kurier mi przywiezie to dam zdjęcie z zakupów. Muszę jeszcze dokupić:
-Kopkę ponieważ nie było
-Lampę przód (zardzewiała i brzydka)
-Tłumik (stary ucięty i głośno pracuje motorynka)
-siedzenie (aktualne poszarpane brzydkie)

Zdjęcie motorynki aktualne


Małe pierwsze grzebanie w motorynne

Motorynka będzie jeździła na zloty i inne takie chce ją zrobił w 100% oryginalnie. Dziękuję za uwagę, proszę o swoje sugestie i podpowiedzi co można polepszyć i zmienić.Rolleyes
Bajecznie Smile
Chyba ja cie zaraziłem rometami jak kupiłem drynke Big Grin
Owocnych prac Wink
Tylko pytanie to jest motorynka pony m1, m2 czy m3?
Wygląda na m3.
(29-07-2016 00:46:27)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]Wygląda na m3.
A widzisz tutaj chodź by silnik 025? Nie wspominając o rurce do której jest podłączona guma łącznik gaźnika?
To jest M2
Dzisiaj kupiłem spraye czerwone i pięknie pomalowałem moją piekniutką motorynkę <3 normalnie się zakochałem hehe.

4h roboty i sa efekciaki, a teraz proszę oceńcie sami:





Remont prawie jak u joozka Big Grin hahahahaha
Żeby do malowania nie ściagnać głupiej lampy,siedzenia,czy też silnika, to jest mistrzostwo świata xD
Lampa i siedzenie bedzie nowe śrubyy były tak zardzewiałe ze nie szło ściągnąć wiec to olałem
Żeby dać nowe i tak będziesz musiał je odkręcić więc lepiej było to zrobić przed malowaniem jednak Big Grin
Ojej wszystko pomalowałeś nawet silnik Wink nie dałbym Tobie do malowania mojego Ogara Tongue
Silnika juz elegancki az sie swieciBig Grin
hahaha... fuszera po całości :F A w dodatku , odwrotnie przykręciłeś przedni błotnik :F
(30-07-2016 21:36:53)enduro napisał(a): [ -> ]hahaha... fuszera po całości :F A w dodatku , odwrotnie przykręciłeś przedni błotnik :F

Już jest przykrecony dobrze on tylko nasadzony do zdjecia byłSmile mnie osoboscie sie podoba na zime bedzie piaskowana i malowana
Tylko to wgniecenie i tak będzie wymagało darcia lakieru papierem ściernym, szpachlowaniem i lakierowaniem od nowa, a taka poprawka będzie pewnie widoczna. Przecież motorynka ma chyba najmniej elementów blacharskich z wszystkich Rometów- dlaczego po prostu jej nie rozkręciłeś i nie pomalowałeś tego? Zwłaszcza dotyczy to śrub na lagach i wahaczu, bo jeżeli dojdzie do sytuacji, że będziesz musiał ściągać zawieszenie to lakier się po prostu odłupie dookoła, nie mówiąc już o problemach z odkręceniem. I sam klosz lampy... Tak ciężko było te 2 śruby odkręcić jeżeli już malowałeś w ten sposób? Albo zabezpieczyć choćby gazetami i taśmą malarską, żeby ta budżetowa "renowacja" choć trochę wyglądała, że nie robiona na odwal się? (obszprejowana lampa, silnik i nawet opona). Nie mam nic do malowania szprejem (chociaż w przypadku motoroweru kłóciłbym się, że to odpowiednie wyjście, bo lepiej poczekać i odłożyć pieniądze na lakier pod pistolet), ale jeżeli i tak ma być w zimie malowana to po co było marnować pieniądze? I dokładać sobie roboty?
Stron: 1 2
Przekierowanie