Piątkowa zdobycz.
Przyprowadzona z tej samej posesji co Jagna. Na razie założyłem nowe dętki i tyle. Postaram się o lepsze zdjęcia.
Mam pytanie czy wszystkie te radzieckie rowery tak ciężko chodzą?
Jak ich nie wyczyścisz i nie przesmarujesz to tak. Jak wszystko inne zresztą.
Okazało się że damka jest z 1984 roku. Po dokładnym wyczyszczeniu w benzynie i przesmarowaniu chodzi tak samo źle.
Dzięki teraz wiem skąd mam te ruskie fartuchy i opony.