Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Wigry do renowacji
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Serwus! Dzisiaj zdecydowałem się na zakup 2 egzemplarzy. Dałem za oba 8 dych, więc sądzę, że jak nawet będą miały służyć jako "dawcy organów" to i tak się opłacało. Wrzucam zdjęcia jednego z nich bo, mimo że wizualnie wydaję się bardziej dotyrany- a raczej zardzewiały- to myślę, że jest ciekawszy i to chyba jego będę próbował użyć jako bazy do stworzenia jednego, jako takiego egzemplarza. Wygląda bowiem na to, że to wersja na eksport- naklejki Universal + osprzęt (przerzutka w piaście, hamulce w kierownicy), choć oczywiście mogę się mylić i może osprzęt i naklejki zostały dołożone przez kogoś z biegiem czasu... Poniżej zdjęcia. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie- jak zabrać się za renowację tudzież jakiekolwiek opinie odnośnie tego rowerka- a może lepiej dać sobie spokój...? Dodam jeszcze, że drugi rower z rzeczy, które mógłbym wykorzystać ma: niemal nową oponę, oryginalną (chyba) tylną lampę, niezardzewiałą sztycę siodełka, dynamo (do sprawdzenia czy działa) oraz kierownicę (ta wydłużona w kształcie litery U). Przy czym obydwa rowery są w pełni sprawne w tym sensie, że można wsiąść i jechać, choć nie wszystko jest spasowane i działa jak należy. Pozdrawiam!
Ten na zdjęciu wygląda jak wersja z wolnobiegiem a nie przerzutką, tylko dwa kable idą i nie widzę manetki ale może się mylę Big Grin
(12-07-2016 10:06:36)Czajka napisał(a): [ -> ]Ten na zdjęciu wygląda jak wersja z wolnobiegiem a nie przerzutką, tylko dwa kable idą i nie widzę manetki ale może się mylę Big Grin

No masz rację, mój błąd. Nie jestem aż tak zagłębiony w arkana techniczne rowerów w ogóle, a tym bardziej starych Wigier. Nie czytałem za wiele o stosowanych w Wigry mechanizmach. Wiem, że standardowe Wigry miały hamulec nożny. W tym egzemplarzu można w czasie jazy kręcić pedałami do tyłu, plus słychać "cykanie". Założyłem, że to coś w rodzaju przerzutki, choć właśnie zastanawiałem się jak się tym steruje. Jeszcze nie zrobiłem nawet żadnej przejażdżki Tongue. Zatem faktycznie to tylko wolnobieg. Jaka może to być wersja Wigry (w jakim przedziale czasowym produkowana)?
Tak, to zwykły wolnobieg. Wsadzali takie badziewie fabrycznie, prawdopodobnie z braku przerzutek na stanie.
Wigry jest z przedziału 1986-1989, na ramie masz wybity rocznik. Poświęć chwilę i poszukaj sobie na forum jak do tego dotrzeć i to rozkodować.
Druga linka to nie od hamulca tył? (chyba niektóre universale dostawały takie wyposażenie)
Koła stan dość tragiczny, nie nadaje się to nawet na wełnę stalową. Jeżeli chodzi o renowację- bo raczej nie będziesz chciał go przeznaczyć na "złomowóz"
1. Lakier
Pistoletem lub sprejem (tak, da się ładnie to zrobić, ale pistolet jest lepszy- łatwiej kupić odpowiedni kod lakieru- w universalach często były metaliki- poza tym w większości spreje nie mają regulowanej dyszy i dużo lakieru marnuje się na tzw. "mgiełkę") lakier lecimy do gołej blachy (tam gdzie pojawiła się ruda), resztę równamy i matowimy. Na to podkład wyrównać, baza (jeżeli malujesz pierwszy raz to po ewentualnych zaciekach ponowne poprawki na zaciekach- ścieramy wodnym i malujemy). Na koniec bezbarwny. Naklejki i tak są w dość kiepskim stanie, więc w grę wchodzą tylko nowe.
2. Chromy i inne świecidełka
Korba chyba jeszcze jest do odratowania jeżeli chodzi o wygląd (dość ciemne te zdjęcia masz i nie wiem co jest brud, a co rdza). Jeżeli nie ma ogromnych wżerów wata stalowa z pastą polerską. Jest gdzieś o tym poradnik na forum. Błotniki- na filc nakładasz pastę polerską i lecisz tematem. Wszystko dokładnie wycierasz po wszystkim (na sucho). Z tego co robiłem polecam robić wszystko ręcznie- błotniki są jednak z aluminium i dość łatwo o ich uszkodzenie.
3.Naklejki
(do kupienia chyba tylko na jednej stronie- motonaklejki.pl )
4.Opony
Możesz dokupić drugą czarną do kompletu lub: http://allegro.pl/stylowa-opona-stomil-2...99358.html Cena bardzo dobra, są identyczne z oryginałem, a o opony z epoki dość ciężko w dzisiejszych czasach.
5. Mechanika- Od niej zaczynałem na początku- wizualką zająłem się potem. Zwróć uwagę na to czy korba nie jest zbytnio nabijana. Jeżeli masz wszystko ok z piastą tył to dziękuj Bogu (przypomniał mi się nasz kolega z forum hvil- jeżeli to jest wielobieg w piaście. Jeżeli zwykłe wigrowskie torpedo- wszelkie instrukcje również są na forum).
6.Oświetlenie- Najpierw musisz mieć Smile Pamiętaj, żeby pod dynamem wydrapać lakier na masę (w przypadku moich wigier było to konieczne).
7.Polecam grupę na facebook'u- giełda romet/fsm. Chłopaki mają praktycznie wszystko (nawet nowe odblaski na koła). Byćmoże znajdziesz coś dla siebie.
Wszystko co napisałem, pisałem z doświadczenia przy przeprowadzaniu rowerka poniżej. Źle to nie wyszło Big Grin (co prawda nie Universal, ale pokrewna konstrukcja, czyli "trójka")
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=35126
Powodzenia!
(12-07-2016 14:18:40)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]Tak, to zwykły wolnobieg. Wsadzali takie badziewie fabrycznie, prawdopodobnie z braku przerzutek na stanie.
Wigry jest z przedziału 1986-1989, na ramie masz wybity rocznik. Poświęć chwilę i poszukaj sobie na forum jak do tego dotrzeć i to rozkodować.

Ok, dzięki, na pewno sprawdzę co i jak.

(12-07-2016 14:37:59)Buka napisał(a): [ -> ]Druga linka to nie od hamulca tył? (chyba niektóre universale dostawały takie wyposażenie)
Koła stan dość tragiczny, nie nadaje się to nawet na wełnę stalową. Jeżeli chodzi o renowację- bo raczej nie będziesz chciał go przeznaczyć na "złomowóz"
1. Lakier
Pistoletem lub sprejem (tak, da się ładnie to zrobić, ale pistolet jest lepszy- łatwiej kupić odpowiedni kod lakieru- w universalach często były metaliki- poza tym w większości spreje nie mają regulowanej dyszy i dużo lakieru marnuje się na tzw. "mgiełkę") lakier lecimy do gołej blachy (tam gdzie pojawiła się ruda), resztę równamy i matowimy. Na to podkład wyrównać, baza (jeżeli malujesz pierwszy raz to po ewentualnych zaciekach ponowne poprawki na zaciekach- ścieramy wodnym i malujemy). Na koniec bezbarwny. Naklejki i tak są w dość kiepskim stanie, więc w grę wchodzą tylko nowe.
2. Chromy i inne świecidełka
Korba chyba jeszcze jest do odratowania jeżeli chodzi o wygląd (dość ciemne te zdjęcia masz i nie wiem co jest brud, a co rdza). Jeżeli nie ma ogromnych wżerów wata stalowa z pastą polerską. Jest gdzieś o tym poradnik na forum. Błotniki- na filc nakładasz pastę polerską i lecisz tematem. Wszystko dokładnie wycierasz po wszystkim (na sucho). Z tego co robiłem polecam robić wszystko ręcznie- błotniki są jednak z aluminium i dość łatwo o ich uszkodzenie.
3.Naklejki
(do kupienia chyba tylko na jednej stronie- motonaklejki.pl )
4.Opony
Możesz dokupić drugą czarną do kompletu lub: http://allegro.pl/stylowa-opona-stomil-2...99358.html Cena bardzo dobra, są identyczne z oryginałem, a o opony z epoki dość ciężko w dzisiejszych czasach.
5. Mechanika- Od niej zaczynałem na początku- wizualką zająłem się potem. Zwróć uwagę na to czy korba nie jest zbytnio nabijana. Jeżeli masz wszystko ok z piastą tył to dziękuj Bogu (przypomniał mi się nasz kolega z forum hvil- jeżeli to jest wielobieg w piaście. Jeżeli zwykłe wigrowskie torpedo- wszelkie instrukcje również są na forum).
6.Oświetlenie- Najpierw musisz mieć Smile Pamiętaj, żeby pod dynamem wydrapać lakier na masę (w przypadku moich wigier było to konieczne).
7.Polecam grupę na facebook'u- giełda romet/fsm. Chłopaki mają praktycznie wszystko (nawet nowe odblaski na koła). Byćmoże znajdziesz coś dla siebie.
Wszystko co napisałem, pisałem z doświadczenia przy przeprowadzaniu rowerka poniżej. Źle to nie wyszło Big Grin (co prawda nie Universal, ale pokrewna konstrukcja, czyli "trójka")
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=35126
Powodzenia!

Łoł, dzięki za wyczerpującą odpowiedź Smile, dzięki za odnośniki.
Nie wiem czy znajdę tyle samozaparcia żeby wszystko tak "odpicować" jak ty to zrobiłeś, ale będę się starał Wink.
Jeśli chodzi o piastę- to właśnie wszędzie czytam, że są albo przerzutki (wersja- eksport) albo torpedo. U mnie jest wolnobieg bez hamulca nożnego, stąd mam w kierownicy hamulec na przód i tył. Pozdro!
Podjąłem jednak decyzję o "budowie" swojego roweru na bazie ramy od drugiego egzemplarza. Tamta rama jest praktycznie pozbawiona rdzy i lakier ogólnie w niezłej kondycji. Tylko naklejki są pozdzierane niemal zupełnie, ale to da się uzupełnić Smile. Z kolei w tym rowerze z dobrą ramą większość pozostałych elementów jest do kitu więc czeka mnie przekładanie większości osprzętu. Niemniej to i tak znacznie mniej roboty niż zdzierać lakier, szlifować i na nowo malować tamtą ramę. Sporo roboty tak czy inaczej się szykuje, ale nie ma satysfakcji bez włożenia w to sporej dawki wysiłku Smile. Jak tylko skończę, podeślę jakieś zdjęcia.
Przekierowanie