30-06-2016, 13:41:34
Witam!
Mam problem, otóż remontuje cały silnik w Romecie Charcie. Wszystko idzie ładnie, pięknie a jest jeden ogromny problem. A mianowicie, romet odpala, wszystko jest dobrze, wciskam sprzęgło, wrzucam jedynkę i czar prysł... Romet lekko rusza i gaśnie mimo że sprzęgło ciągle wciśnięte. Dzieje się to jakby tego sprzęgła wcale nie było.
Linkę regulowałem, tarcze w sprzęgle wymieniłem, kosa nowa, wszystkie łożyska, ringi itp wymienione. W czym może być problem? Proszę o pomoc!!
Mam problem, otóż remontuje cały silnik w Romecie Charcie. Wszystko idzie ładnie, pięknie a jest jeden ogromny problem. A mianowicie, romet odpala, wszystko jest dobrze, wciskam sprzęgło, wrzucam jedynkę i czar prysł... Romet lekko rusza i gaśnie mimo że sprzęgło ciągle wciśnięte. Dzieje się to jakby tego sprzęgła wcale nie było.
Linkę regulowałem, tarcze w sprzęgle wymieniłem, kosa nowa, wszystkie łożyska, ringi itp wymienione. W czym może być problem? Proszę o pomoc!!