Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Kadet- nie wkreca sie na obroty i szarpie.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam,

Mam problem ze swoim Kadetem gdyż nie wkręca sie na obroty wysokie tylko wyje i muli go a także szarpie podczas jazdy. Zapłon ustawiony, gażnik wyregulowany.
Nowy: wał,tłok,pierscienie, szlif cylindra,uszczelniacze,łożyska SKF, iskrownik po regeneracji,nowe koło magnesowe.Iskra mocna.
Gdzie szukać przyczyny?
Może pomyliłeś dysze w gaźniku.
Jak pomylilem dysze w gazniku bo nie rozumiem ?
Dysze w tym silniku są takie same więc nie mógł pomylić
Jedna od wolnych obrotów, 2 od mieszanki pow-paliwoej lecz rewgulacja ich nic nie daje.
Ma ktos jeszce jakies pomysly? Wczesniej przy krzywym wale jak ocieral o cewki tez tak bylo , wymienilem wal cewke zaplonowa dalem nowa magneto proste i nic juz nie trze ale mimo wszystko silnik jest slaby nie da sie jechac na 2 zaraz slabnie i szarpie ktos ma jakies pomysly ? silnik rozpolowiany i skladany z 10 razy wymieniane niemal wszystko ....ja juz nie mam sily ani pomyslu
Przyczyna jest w gaźniku, miałem dokładnie to samo w Komarze i wyobraź sobie że da się pomylić dysze, zamieniłem je miejscami i problemy znikły jak ręką odjął.
W gaźniku GM12F dysze różnią się od siebie. A skoro masz problemy z jazdą i z wałem wszystko jest w porządku (w co wątpię) to nie ma innych przyczyn jak zapłon bądź gaźnik. Ogólnie to do sprawdzenia przerwa na przerywaczu oraz świecy.
Wal jest ok kupiłem nowy i jest tak samo jak na starym tylko że stary był krzywy a ten jest prosty, gaźnik też jest nowy.
Nowy w sensie ten Made in P.R.C.? Wał też masz Chiński?
Nie wiem czy made in.... nigdzie nie pisze na nim- wiekszosc rzeczy jakie kupowalem czy w sklepie czy pzez gmoto to to samo takiej samej jakosci roznily sie tlyko cena wal kupilem za 100zl gaznik za 80zl. wygladaja w porzadku.
W jaki sposób zostały założone łożyska na wał? Czy na wale, pomiędzy łożyskami jest założona podkładka? W jaki sposób był społawiany silnik? Wał nie ma luzu osiowego?
Czyli najpewniej chińszczyzna... to jest na 90% kwintesencja twoich problemów. Wały chińskiej produkcji są po prostu kiepsko wykonane. A co do gaźników... kolejna porażka, miałem przez chwilę i nie było opcji żeby go dobrze ustawić na stałe, za każdym razem jak odpalałem Rometa to musiałem przy tym kręcić bo nie chciał palić albo go zalewało.
Sporo kasy w to zainwestowałeś i niestety chyba zaliczasz się do grona tych osób które miały pecha z nowymi częściami. Czasem na prawdę jest lepiej kupić coś używanego, czasem na prawdę trafiają się perełki z epoki.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktokolwiek sprzedałby uszkodzony/nienadający do niczego wał...

Kupiłem drugi chiński wał i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń (pierwszy został uszkodzony, przez człowieka, który ma umiejętności podobne do mechaników, którym nofack oddaje silnik do 'remontu').
Czasem trafisz na coś co pochodzi, a czasem niestety lipa. Ja tam ogólnie nie polecam chińskich części, wolę kupić coś używanego.
To ktos jeszcze oddaje silniki Rometa do mechaników? o.O łał, przecież to już chyba prostszego silnika nie ma niż Dezamet.
Stron: 1 2
Przekierowanie