Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: MIŃSK 125
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,

Mam problem z motorem Mińsk 125. Problem polega na tym, że nie chce odpalić jak jest zimny silnik. Gdy użyję "wspomagacza w sprayu", podam jego pewną ilość w filtr powietrza, motor odpala i normalnie już chodzi. Z tego co zauważyłem, jak chcę go odpalić na zimno (i się nie udaje) świeca jest sucha, tzn. paliwo nie dochodzi do cylindra, w komorze pływakowej paliwo jest.
W załączniku pokarzę jaki mam gaźnik zamontowany. Niestety nie mogę nigdzie znaleźć jak wygląda jego regulacja, od czego są poszczególne śrubki. Bo może wystarczy gaźnik wyregulować...

Dodam, że jak MIŃSK odpali to ładnie wchodzi na obroty, wszystko jest okej.
Może głupie pytanie,ale na zimnym rozumiem,że uzywasz ssania?
Śrubka ze sprężynką wolne obroty, a ta mniejsza w dziurce powietrze
wyrzuć tą zasylikonowana uszczelkę bo pod wpływem benzyny sylikon glucieje i zatka w końcu dyszę. od takich rzeczy jest klinkieryt a nie kawał drutu i tuba sylikonu.
Tam gdzie jest ten silikon" to ten otwór powinien być całkowicie zaślepiony? Od czego on jest?
Ssanie.... - to jest ta dźwignia po prawej stronie na zdjęciu? w jakiej pozycji jest ssanie? Przestawiałem ją góra, dół ale nie można było odpalić...
Tak to jest ssanie, wyciagnieta do gory oznacza wlaczone ssanie. Nie widze tam zadnego otworu gdzie jest silikon, ale jesli chodzi ci o taki maly otwor w pokrywie komory plywakowej to powinien byc drozny. Odpowiada za przelew paliwa gdy jest zbyt wysoki poziom paliwa w komorze plywakowej, jak i za ze tak powiem odpowietrzanie. Probowales podlac paliwo bezposrednio pod swiece i wtedy odpalic? Jak zalapie to prawdopodobnie zapchany gaznik. Do sprawdzenia rowniez tloczek ssania. Po wlaczeniu ssania, czyli wyciagnieciu tej dzwigienki do gory, kopnij 3-5 razy, jak nie zalapie to wykrec swiece i zobacz jak wyglada. Jak bedzie mokra to znaczy ze ssanie dziala i musisz wyczyscic gaznik i wyregulowac. Wymien przy okazji uszczelke miedzy gaznikiem a cylkiem, bo moze to byc wina nieszczelnosci i moze nie dac rady zassac paliwa z gaznika.
Dzięki za porady, gaźnik przeczyściłem i na razie odpalił. Zobaczymy jutro.
Jeszcze mam pytanie, gdyż nie wiem czy mam ładowanie akumulatora... Stary prostownik został spalony, więc zastosowałem prostownik od WSK. Tylko on ma 4 wyjścia (+,-,~,~). Stary prostownik miał 3 wyjścia (+,-,~). Jak powinienem podłączyć prostownik od WSK?
Z tego co sie orientuje to w wsk byl podlaczony tak: + na zacisk aku(+), - masa, ~ - cewka ladowania. Drugie wyjscie ~niebylo nigdzie podpiete. Ale poczekaj az ktos potwierdzi bo nie dam sobie reki uciac Smile
(07-06-2016 10:30:12)darek23 napisał(a): [ -> ]Z tego co sie orientuje to w wsk byl podlaczony tak: + na zacisk aku(+), - masa, ~ - cewka ladowania. Drugie wyjscie ~niebylo nigdzie podpiete. Ale poczekaj az ktos potwierdzi bo nie dam sobie reki uciac Smile

jeśli cewka ładowania była masowa to drugi zacisk od pradu zmiennego musi być do masy, jeśli nie to do drugiego końca uzwojenia cewki. jakby nigdzie nie był podlaczony to ładowania nigdy się nie doczekasz.
No tak sorry zle odczytalem ze schematu, bo juz troche stary i wytarty papier i nie bylo widac ze to do masy ma isc. Dlatego chcialem aby ktos potwierdzil bo nie bylem tego wlasnie pewny. Cewki w wsk sa masowe, nie wiem jak to wyglada w minsku. Raczej juz nie powinienes miec problemu z podpieciem.
Podpiąłem tak:
+ do + akumulatora, zmienne do zmiennego
Ładowanie się pojawiło.
Problem pojawił się taki, że gdy włączę światła to napięcie szybko spada. Bez włączenia świateł napięcie akumulatora jest w granicy 12V i jak dodaje gazu to widać że napięcie się zwiększa - czyli jest ładowanie. Problem pojawia się podczas włączenia świateł. Napięcie szybko spada do 10V - 8V i jakby nie było ładowania. Przez co po paru km, jest brak świateł.
Przekierowanie