Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Pytanie kierownica
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Mam pytanie. Jadąc Rometem na każdej dziurze wali po rękach. Doszedłem że łożysko na kierownicy wyrobione.Te łożysko znajduję się na dole między widełkami. Ale zapomniałem nazwy i nie wiem czego szukać. Proszę o porady.
http://allegro.pl/listing/listing.php?or...i-1-2-0510

Najpierw spróbuj dokręcić nakrętkę sztycy "główki ramy". Może się okazać, że masz zerwany, uszkodzony gwint na sztycy.
Moja sugestia, zamów i wymień komplet, tzn wianki i bieżnie.
Wianki. Wianki kierownicy i nie jeden tylko dwa, bo drugi jest u góry.
Dziękuję za odp. O to mi chodziło. Tylko nie wiedziałem jak to się nazywa, i nie wiedziałem czego szukać.
Witam. Nie będę zakładać nowego tematu. Rozebrałem przód wysypały się kulki, wszystko wytarte(Nie mam jak pobrać rozmiaru) itp. Potrzebuję rozmiaru, rodzaju itp, żeby zamówić( góra i dół) Wiem że są różne jeden większy, Drugi mniejszy. Pozdrawiam
W Romet-ach był jeden rozmiar - do wyboru poniżej

http://allegro.pl/listing/listing.php?or...i-1-2-0510
Szczerze to powiem ci że weź kulkę chociażby jedną zmierz ją suwmiarką albo weź do sklepu rowerowego i porównasz z wiankami. Wtedy będziesz mógł wyciągnąć kulki z wianków i uzbroić główkę ramy. Koszt 3 zł za 3 wianki (jeśli dobrze pamiętam zostanie ci kilka kulek)
Może koledzy mnie wyśmieją ale jeździłem z wiankami i z samymi kulkami.
Jak dla mnie same kulki są lepsze.
Fakt jest zabawy żeby to na samych kulkach poskładać ( ładujesz smar i wkładasz kulki) ale jak dla mnie lepiej się układają i lepiej stabilizują.
A ja z kolei mogę spokojnie polecić wianki. W jednym Ogarze mam wianki już chyba ze 3 lata i wciąż wszystko działa idealnie Smile
Dziękuje. Wszystkim za odpowiedź. Wymieniłem wianki. Dalej mam luzy. Muszę wymienić jeszcze te kapturki na wianki czy jakoś tak, i jeszcze kolo.Bo jest centra jak by ktoś wjechał w kraweżnik i rawka jest wbita do środka.
U mnie pomimo wymiany nadal jest minimalny luz i odnoszę wrażenie, że te wianki są jednorazowe... Musiałem ściągnąć przednie zawieszenie i teraz jak docisnę mocno tą pierwszą nakrętkę na sztycy, wszystko się tak ściska, że nie nie idzie ruszyć kierą...

Zobaczymy co będzie jak założę kolejny komplet
Moze zalezy jakiej produkcji wianki kupisz.
Ja nie wiem co Wy robicie... Toć to wszystko musi być złożone tak, że nakrętka pod półką zawieszenia musi być dokręcona do oporu. Potem przychodzi półka, podkładka "z języczkiem" i nakrętka końcowa. I po dokręceniu tej, luzy znikają. Ważny jest też stan podkładki z języczkiem, bo jak będzie wyrobiona to całość może czasem złapać lekki luz na bardzo dużych dziurach.
Przekierowanie