Witam. Zamontowałem w sowim Ogarze 205 zapłon od Charta. Po wyregulowaniu i ustawieniu odpaliłem. Na wolnych obrotach pracuje ładnie ale ma problem z wkręcaniem. Dodam że założyłem nowy moduł zapłonowy. Czy może być temu winna cewka butelkowa? Jeśli tak to jaką najlepiej kupić? Pozdrawiam.
Pewnie moze cos do tego miec. Wszystko dobrze poskladales i ustawiles zaplon idealnie? Moze swieca niedomaga juz, albo ten nowy modul jest uszkodzony. Ewentualnie gaznik do czyszczenia. Co do cewki mozesz kupic nawet od chinskiego skuterka i w sumie to chyba dobre rozwiazanie.
Wymieniłem cewkę. Założyłem od Simsona S51 elektronika 12V. No i niestety. Problem występuje nadal z tym, że na zimnym jest całkowicie okej. Jak się rozgrzeje to wtedy zaczyna się nierówna praca na obrotach wyższych niż jałowy. Czyżby ten nowy moduł był wadliwy?
Możliwe, że to wina modułu. Pokombinuj najpierw z świecami .
Te nowe moduły są wadliwe niestety.... Obstawiam, że to jego wina, ale najpierw upewnij się, że masz dobrze wszystko wyregulowane
Nieodpowiednia cieplota swiecy? W jakim punkcie masz zaplon(ile przed gmp)? Swiece powinienes dac jak do charta, zaplon powinien byc ustawiony jak dla 023(nie pamietam w tej chwili ile ale latwo znalezc). Jak wyglada swieca po odpaleniu? Jest jasnobrazowa, czy moze okopcona i mokra? Nie wiem czemu ale mi sie wydaje ze to moze byc kwestia gaznika. Mialem tak w charcie, jak zimny to cacy, a po 15 minutach musialem dawac ssanie bo gaznik kiepski i go dusilo, mulilo i ciezko mial na obroty wejsc. Przytkaj wlot powietrza w gazniku i sprawdz czy to cos zmieni. U mnie dostawal za duzo powietrza i byla lipa. Modul sam w sobie jakby byl uszkodzony to bys mial te same objawy czy zimny czy cieply.
po oddaleniu świeca będzie miała taki sam kolor jak przed założeniem. zeby się wypalila to trzeba się przejechac
Spoko loko, napisal ze na wolnych obrotach chodzi jak jest cieply, to wystarczy do diagnozy. Wystarczy zostawic na pare minut na wolnych, az swieca nabierze odpowiedniej temperatury i wtedy sprawdzic. Poza tym nawet bez jezdzenia bedzie widac jak wyglada sprawa, okopcona i mokra - zla mieszanka, za duzo paliwa w stosunku do powietrza, spalanie niecalkowite(tak jest najczesciej).
Okej. Sprawdzę co i jak jeszcze. Ale na platynkowym zapłonie było wszystko w normie. Ale jeszcze sprawdzę ten gaźnik i ze świecami pokombinuję.
Sprawdziłem to co kazaliście i niestety nic z tego. Teraz w ogóle nie ma prawie iskry.. pojawia się tylko na chwilę przy mocniejszym kopnięciu. Nie chce zapalić.
Skoro po rozgrzaniu miał problemy, to może to wina wadliwego impulsatora?
Robiles pomiary cewek w zaplonie? Sprawdz zasilajaca i impulsator. Bedziesz mial pewnosc ze przynajniej zaplon ok. Podejrzewam ze cewka zasilajaca juz pewnie sie nie nadaje. Masz jakis drugi modul na podmianke?
Znawcy everywhere... Impulsator, to na pewno on, typowe dla niego problemy. Weź miernik uniwersalny, ustaw na "Ω" i parametr "20". Jeden przewód z miernika do białego kabla w wpince od silnika, a drugi przewód do masy. Prawidłowa rezystancja powinna wynosić około 28
. I sprawdź te druty miedziane co idą od podstawy zapłonu do cewki zapłonowej czy przypadkiem nie są uszkodzone.