Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: motorynka vs ogar 205
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
Mam motorynkę, i dostałem ofertę wymiany na ogara 205.
Obydwie maszyny są w dobrej kondycji, palą, nie ma na nich rdzy.
Czy się opłaca???
Zależy jaki masz wzrost(bo Ogar większy) i czy maszyny mają papiery.
jeżeli chcesz jeździć po polach to bierz ogara bo motorynka ma za małe koła jak na pola ale jak tak pośmigać po drodze to motorynka fajniejsza takie jest moje zdanie;P
jak moim zdaniem wybralbym ogara 205 a czy maszynki maja kwity?? pozdro!!!Big Grin
ja bym brał ogarka czy na pole czy na droge zawsze dobre
Ale motorynka jest cenniejsza .
a ja na twoim miejscu brał bym motorynkę Big Grin choć dla większości jest za mała, zawsze daje większy fun czolk
Nie jestem jakoś wybitnie duży, ważę 54kg i dryna jest bardzo wygodna:-)
Niestety ogar ma dokumentację, lecz bezużyteczną, można się nią co najwyżej podetrzeć bo właściciel zmarł.
Motorynka pod tym względem nie lepsza bo jadę na papierze od ogara :-(
Sądzę żeby jednak zostać przy motorynce, w tym roku kończy 32lata:-)
32 lata na motorynce Big Grin Ja bym brał Ogara bardzo fajnie się śmiga a papiery zawsze można dokupić . Ewentualnie wymienić się za dopłata
Ja też bym brał ogara !!!!!!!
Powiem tak... motorynka daje dużo większą frajdę niż Ogar! Na niej możesz wszystko zrobić, jest leciutka, malutka, masz nad nią pełne panowanie, no jak dla mnie jak szaleć to tylko na motorynie Smile Ogar jest lapszy na szosę, szybszy, wygodniejszy, ale nim już nie zrobisz takich rzeczy jak na motorynce Big Grin
Ja mam właściwie oba takie sprzęty (motorynę i T-1) i mimo tego, że tak chciałem mieć T-1, a motorynę sprzedać, jakoś nie mogę Big Grin No ciągle chce na niej jeździć, wyszaleć się, wyrzucić złe emocje. I chyba jej nigdy nie sprzedam, mimo, że kilka razy się przymierzałem Big Grin Jak oba bez papierów, zostań przy motorynie!
Ja bym od razu brał ogiego Smile
Ja na swój wiek też nie jestem duży, ani specjalnie ciężki, ale mam Ogara i poza tym, że mam małe problemy elektryczne, to polecam, fajna maszyna. Ale tak jak ktoś wyżej napisał, motorynk zostaw, nie zamieniaj. Jest fajniejsza. Nie wiem jak w Twojej okolicy, ale niedaleko mnie, są tacy, którzy jeżdżą motorynkami, a są już w dość poważnym wieku...
Wszystkim wielkie dzięki za opinie, mimo iż większość głosów była za wymianą jednak zostanę przy motorynceSmile
A ogara mam również, tylko w kiepskim stanie, wymagającego wymiany ramy (model 200) i dokupienia silnikaSad
Dobrze że się nie wymieniłeś ! Smile
Przekierowanie