21-02-2016, 23:10:09
Witam, znalazłem rometa 50 t-1, jest on kompletny lecz brakuje w nim silnika. Miał on posłużyć jako dawca ponieważ mam drugiego 50 t-1 w oryginale, komara 2351 oraz ogara 200. Gdy przywiozłem go do domu, wyczyściłem, przejrzałem całego stwierdziłem ze szkoda byłoby żeby skończył jako dawca, i można byłoby zrobić z niego coś ciekawego. Szczerze mówiąc miałbym trochę roboty żeby doprowadzić go do oryginału, pozatym silnik dezamet 019 szału nie robi . Mój dziadek ma silnik z simsona schwalbe (stary 3 biegowy), no i mógłbym go sobie wziąć. Tylko teraz pytanko, bo wiem że trzeba będzie przełożyć koło, bo napęd jest po drugiej stronie. Czy trzeba przerabiać mocowania silnika ? No i jak załatwić sprawę bolca od hamulca, z jednej strony mógłbym go podszlifować jak będzie wadził a z drugiej mogę np. przewiercić wahacz i wkręcić śrubę jako blokade ?