Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Osłony gaźnika komar
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, tak sobie myślę że ceny osłon gaźnika wędrują non stop w górę. Więc może by zacząć wykonywać repliki? Tak sobie to mi się nie opłaca ale jeżeli bym znalazł rynek zbytu to mógłbym kminić. Byłby ktoś chętny? BO widzę że repliki od Rysia w ogóle nie idą. Nwm co za różnica czy nowe czy org przecież wygląda tak samo, dla mnie to bez różnicy a na 100% i tak nikt nie rozpozna czy oryginał czy nowe po przykryciu takim samym lakierem.
Możliwe, że ewentualnie, prawdopodobnie, mógłbym być zainteresowany :F

Z czego byś chciał je robić i po ile sprzedawać? Są już na OLX podróby osłon, ale z włókna szklanego i żywicy. Cena też jest, delikatnie mówiąc, głupia, bo za niewiele więcej można mieć metalowe oryginały.



Zapomniałem o linku:
http://olx.pl/oferta/oslony-oslona-gazni...dLfVb.html
No chyba jasne że blaszaki Big Grin Z ceną to nwm nie wiem jakie były by koszta produkcji, a gównie z czego wykonać formę do giętarki i ile by to kosztowało. Może ktoś coś doradzi?

Edit: Z giętarką chodzi mi od tłok który by ściskał formy ze sb i formował blachę. By można było klepać masówkę :F
Wszystko idzie zrobić, jeśli chcesz to robić tłocząc to najdroższe będzie wykonanie form ale potem to już będzie mogło iść masowo po taniości, wykonanie odpowiednich form to powinno być koszt koło kilku tysięcy złotych, musiał być mieć idealne osłony na wzór i znaleźć firmę która takie coś wykona. Potem prasa i blacha, można zginać ile wlezie.

Drugim sposobem jest wykonywać to ręcznie na tak zwanym kole angielskim, to taka gientarka blach z kółkiem, ta metoda wymaga dużych umiejętność oraz czasu, no i wiadomo, idealne to nie będzie nigdy, zawsze trzeba chociaż troszeczkę szpachli. Koszt takiej maszyny najtańszej to 1000zł

Co do moich osłon z laminatu musisz liczyć że zazwyczaj jak się kupuje używane to trzeba je prostować, szpachlować i malować, a tu masz gotowe, tylko zamontować, oczywiście jeśli masz czarną ramę komara.
Prostowanie i malowanie dwóch blaszek to nic wielkiego biorąc pod uwagę remont całego motoroweru, bo chyba najczęściej w takim przypadku wszystko się kompletuje. A trzeba wziąć pod uwagę to, że one nie są z blachy jak oryginalne, ale z włókna szklanego, co może nie pasować osobom ceniącym oryginały (lub od biedy kopie wykonane jak oryginały), które można dostać za średnio 95zł (co jest i tak, moim zdaniem, idiotyczną ceną; oczywiście żądają i więcej, ale absurdalnych cen nie biorę pod uwagę). Ja osobiście dałbym maksymalnie 40, no, 45zł. Ale jakbym miał do wyboru "plastikowe" podróby i niewiele droższe oryginały do drobnych poprawek to wziąłbym te drugie, i pewnie tylko nie ja.
Tak z ciekawości. Ile kompletów już sprzedałeś?
Przekierowanie