30-01-2016, 03:23:09
Siemano! 
Chce wam przedstawić mojego kadecika, którego kupiłem za całe 200zł z torbą części. Jedyne czego mi brakuje to zdjęć z samego zakupu, bo pierwsze zdjęcia jakie mam są z listopada 2014, czyli jak już był odmalowany. Podczas renowacji napotykałem coraz to trudniejsze przeszkody, pomimo torby części, brakowało mu wielu części. Romet odpalał, po założeniu gaźnika odpalił za 2 kopem, lecz cały czas ścinał kliny. Jak sie okazało wał i łożyska nadawały się na złom. Zaczął się generalny remont silnika. Wszystko rozebrałem, wyczyściłem, wstawiłem nowe części, złożyłem silnik i nastała chwila prawdy. Odpalił za 3 kopnięciem i jak na razie bez żadnej awarii zrobił nieco ponad 600km.
Przed polakierowaniem miał czarną ramę i czerwony bak. Nie zrobiłem żadnych zdjęć po zakupie, bo od razu go rozebrałem i polakierowałem, cała akcja trwała tydzień
Jedyne zdjęcia jakie istnieją po pierwszym złożeniu już z nowym lakierem wyglądają tak:
Jak widać wyglądał brzydko, miał kilka nieoryginalnych części i kilka pociętych, ktoś chciał z niego zrobić crossa.. Ale cóż tak jak został przyprowadzony, tak po odmalowaniu został złożony. Cały czas dokupowałem do niego części, aby wyglądał jak oryginał. Kupiłem za całe 5zł błotniki, niestety od ogara 205, lecz i tak są lepsze od tych pociętych dziurawych zrzynów
Aktualnie kadet wygląda tak (zdjęcie na prawdę świeże
): 
Niedawno zakupiłem oryginalną wysoką kierownice i kadetowskie błotniki do niego, aktualnie czekają na polakierowanie, wiec niedługo powinienem mieć już full oryginał
W tym roku planuje machnąć kadetem traskę 60km do mojej cioci i mam nadzieje, ze nie posypie mi się w drodze
Mam do niego papiery, ale aktualnie nie ma założonej tablicy
Chce wam przedstawić mojego kadecika, którego kupiłem za całe 200zł z torbą części. Jedyne czego mi brakuje to zdjęć z samego zakupu, bo pierwsze zdjęcia jakie mam są z listopada 2014, czyli jak już był odmalowany. Podczas renowacji napotykałem coraz to trudniejsze przeszkody, pomimo torby części, brakowało mu wielu części. Romet odpalał, po założeniu gaźnika odpalił za 2 kopem, lecz cały czas ścinał kliny. Jak sie okazało wał i łożyska nadawały się na złom. Zaczął się generalny remont silnika. Wszystko rozebrałem, wyczyściłem, wstawiłem nowe części, złożyłem silnik i nastała chwila prawdy. Odpalił za 3 kopnięciem i jak na razie bez żadnej awarii zrobił nieco ponad 600km.
Przed polakierowaniem miał czarną ramę i czerwony bak. Nie zrobiłem żadnych zdjęć po zakupie, bo od razu go rozebrałem i polakierowałem, cała akcja trwała tydzień
Jedyne zdjęcia jakie istnieją po pierwszym złożeniu już z nowym lakierem wyglądają tak:
Jak widać wyglądał brzydko, miał kilka nieoryginalnych części i kilka pociętych, ktoś chciał z niego zrobić crossa.. Ale cóż tak jak został przyprowadzony, tak po odmalowaniu został złożony. Cały czas dokupowałem do niego części, aby wyglądał jak oryginał. Kupiłem za całe 5zł błotniki, niestety od ogara 205, lecz i tak są lepsze od tych pociętych dziurawych zrzynów
Aktualnie kadet wygląda tak (zdjęcie na prawdę świeże
): Niedawno zakupiłem oryginalną wysoką kierownice i kadetowskie błotniki do niego, aktualnie czekają na polakierowanie, wiec niedługo powinienem mieć już full oryginał
W tym roku planuje machnąć kadetem traskę 60km do mojej cioci i mam nadzieje, ze nie posypie mi się w drodze
Mam do niego papiery, ale aktualnie nie ma założonej tablicy
