Cześć ostatnio przez przypadek znalazłem ogłoszenie z ogarkiem cena 300zł więc zaraz pojechałem go obejrzec rama standardowo ktos ją sprejem potraktował romet był nie jeżdżony i nie opłacany przez ostatnie 12 lat dwa silniki rozebrane x lat temu i wrzucone do worka po ziemniakach no ale cóż w tej cenie nic lepszego nie znajdę wiec go kupiłem dałem 280zł silnik złożyłem z tego co było wymieniłem tylko tulejkę górna korbowodu bo jej nie było i silniczek chodzi dość dobrze ma moc pali znośnie tylko prawdopodobnie ceki świetlne są uszkodzone bo nie ma zasilania do świateł motorek już jeżdzi standardowo do roboty przedni widelec do poprawki instalacja no i malowanie tylko nie wiem na jaki kolor go prysnąć
zdjęcia z dnia zakupu składania silnika i pierwszej przejażdzki
[
attachment=11377] [
attachment=11376] [
attachment=11378] [
attachment=11379] [
attachment=11380]
Mi się osobiście podoba bordowy i tak bym pomalował. Dobra cena zwłaszcza że trochę części masz w zapasie
rozbierająć przedni widelec natknąłem się na kawałek oryginalnego lakieru ale niestety nie miałem telefonu pod reką zeby zrobić zdjęcie
jeszcze dwie fotki z jazdy próbnej
[
attachment=11388]
https://imageshack.com/i/p3JyxYQbj
[
attachment=11389] kolor znaleziony pod warstwą spreju na widełkach odpowiada temu ze zbiornika i ramy z tego zdjęcia
Ogór spooko
A tak nawiasem : Chcesz sobie kolana poodmrażać?
dwie pary dresów i ufajdane smarem ogrodniczki przy minus 5 dają rade
za tą cenę kupiłem mojego zarejestrowanego
300 zł
KeiSangi:
Wszystko zależy od tego jak trafisz. Ja swojego kupiłem za 400zł (niby z papierami ale te papiery to sobie mogę do du.. wsadzić) dołożyłem już do niego ok 600- zł a dalej jest w takim stanie w jakim był. Na wiosnę będę go chciał pomalować co znów trochę pochłonie, a dalej nie wiem kiedy padnie silnik. Więc jestem tego zdania, że wszystko zależy od szczęścia. Można kupić za 200zł i jeździć latami, przy tym się ciesząć, a można kupić za 500zł i dołożyć drugie tyle i dalej nie mieć nic ciekawego.
Co do twojego ogarka to życzę wytrwałości i zadowolenia z jazdy.
Fajny Ogarek, kupiony naprawde okazyjnie według mnie bo jego stan wedllug mnie jest dość dobry, malowanie jakie ma teraz nawet mi sie podoba ale było wspomniane że jest sprayem malowany więc pewnie na żywo to już tak pięknie nie wyglada, powodzenia w pracach przy nim
co do wyglądu to rama i błotniki wyglądają dość dobrze jak na spray ale zbiornik to swoje przeszedł
wydatki na tego ogara są śmiesznie niskie bo jak narazie to linka gazu 7żł filterek paliwa 5zł tulejka korbowodu 3,5zł kondesator 10zł i cała prądnica za 15zł
kupiłem całą kąpletną prądnice przełożyłem cewki świetlne i przez ostatnie dwa dni zrobiłem nim ponad 100 km według gps jechał 65 i jeszcze troszke gazu było pod ręką i oprócz wyskakującej dwójki (lużna oś aparatu zmiany biegów ) nic złego się nie dzieje jak na silnik który został złożony na starych łożyskach , simeringach ,wale cylindrze tłoku i pierścionkach jedyne co jest nowe w tym silniku to tulejka górna korbowodu i kondesator nawet uszczelki nie dawałem tylko porządny sylikon reinza
na dniach będę składał drugi silnik z części które zostały i pewnie będzie podmianka jak narazie to na tego ogarka złego słowa nie powiem bo jeżdzi super choć w porównaniu do simka to twardy jest bo na simku to nie czuć żadnych nierówności a na ogarku już niestety tak