Panowie trafia mi się silnik do rometa (dezamet 023) w okazyjnej cenie
i takie moje pytanie na co zwrócić uwagę przy kupnie ? pozdrawiam
)))
1. czy jest zgodność nr karterów
2. sprawdzenie stanu karterów tj . czy silniki nie był rozpoławiany przez wiejskich fachowców młotkiem lub przecinakiem .
3 . sprawdź wszystkie gwinty czy nie są poprzeciągane .
4. czy nie ma jakichkolwiek przetarć od łańcucha
(02-01-2016 17:55:15)arasszymaras napisał(a): [ -> ]pali w ogóle?
2 lata nie odpalany
myślę że bydgoski sprzęt odpali od pierwszego
1)czy magneto się obraca?
2)czy jest kompletny?
3)czy jak zdejmiesz dekiel i poruszasz za magneto są luzy?
4)czy nie ma pęknięć?
5)czy biegi wchodzą?
6)czy jak wbijesz bieg i kręcisz za magneto porusza się zębatka z tyłu?
7)czy jest iskra /ewentualnie/?
(02-01-2016 17:57:57)Patryś1234 napisał(a): [ -> ] (02-01-2016 17:55:15)arasszymaras napisał(a): [ -> ]pali w ogóle?
2 lata nie odpalany myślę że bydgoski sprzęt odpali od pierwszego
no bez jaj nie ma takiej opcji
po dwóch latach nie odpali od pierwszego nigdy
najlepiej załatwić rame z osprzętem, włożyć silnik i spróbować odpalić a jak już odpali to przejechać i sprawdzić czy ma siłę jechać i czy biegi wchodzą.
(02-01-2016 17:57:57)Patryś1234 napisał(a): [ -> ] (02-01-2016 17:55:15)arasszymaras napisał(a): [ -> ]pali w ogóle?
2 lata nie odpalany myślę że bydgoski sprzęt odpali od pierwszego
"Bydgoski sprzęt" prawie napewno nie odpali od pierwszego :-P
aha, KeiSangi mnie uprzedził
I chyba się sprawdza, czy dekiel od łańcucha nie wytarty co nie? Jak coś to mnie poprawcie
Jeśli o kompresję jeśli nie masz miernika który ci pokarze konkretny stan to jedynie na wyczucie ci pozostaje czyli, mając wkręconą świecę kręcisz magnetem. Jeśli nie stawia oporu lub jest znikomy kręcąc jedną ręką to bida z nędzą i napewno góra do roboty kwestia jeszcze czy same pierścienie czy cały komplet.
Metoda prymitywna ale bez przyrządu (a majac już doświadczenie ) da zgrubny obraz w sprawie kompresji.
Kompresja to małe piwo , stan karterów jest najważniejszy .
To jest podstawa dobrego silnika .
Masz racje ale tak naprawdę wszystko jest ważne. Może się okazać że kupi silnik rozłoży go i okaże się że to tylko kupa surowców wtórnych.