Jesli ta wska jest cala kompletna, tak ze po zlozeniu bedzie cacy to nawet nawet. Wiadomo roboty troche przy tym bedzie. Dla mnie troche za drogo, jednak patrzac na obecny trend cenowy jest to calkiem kuszaca oferta. Ja osobiscie wole kupic w czesciach, niz te sprzety co niby tylko do regulacji a potem sie okazuje ze trzeba prawie caly silnik(i nie tylko) od podstaw robic i na jedno wychodzi. Jednak za moto w czesciach, bez papieru, nadajacy sie do generalki to za wysoka cena. Ja bym dal za to jakies 6-7stowek bo baza nienajgorsza chyba ze rama krzywa to wtedy bym sobie darowal.
Widziałem ją na ogłoszeniu jakieś 2 miesiące temu i gościu miał papiery(wiesia była zarejestrowana i opłacona) takim sam stan, chciał Hmmmmm. Coś koło 1600 zł.
5 - 6 stówek max. jak nie ma papierów to trzeba jeszcze kolejne 7-8 stówek dodać na żóte blachy plus oczywiście koszty doprowadzenia do stanu używalnosci. W sumie troche będzie kosztować ale jak sie samemu zloży to przynajmniej wiadomo co sie ma...a kupno wsk-i ,"panie po remoncie" u "mejchanika" to czysta loteria za dużo większe pieniądze ( no bo wiadomo że tera za WSkę, tą co za gnojownikiem stała w pokrzywach) to tera, panie, chłupę pobuduje a minimum to stodołe :-)
W tych czasach to juz warto dac tyle na wsk , zauważ nowe części
Kupa kasy, jak dla mnie nie warto, ale możesz trochę utargować, wyremontować i mieć niezłe moto.
Myślę tak samo jAK koledzy wyżej, w ostateczności za tyle jednak możesz kupić wiesie. Moim zdaniem jeśli ma wszystkie części a rama kompletna to to będzie dobra inwestycja której na pewno nie będziesz żałować