Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Misiqlowy Romet gil r81
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie
Dawno nic nie pisałem, rowerów przybywa tyle, że nie nadążam. Smile
W tamtym tygodniu w sobotę kupiłem sobie Rometa gila który stał nieużywany przez 25 lat. Rower zakupiłem od starszego Pana, który mało nim jeździł. Kupiłem go za 35zł. Big Grin Gil przestał tydzień na działce na drugim końcu miasta po czym został przywieziony do mojego domu. Praca z rowerem była przyjemna bo wystarczyło go tylko opłukać z kurzu i wymienić dętkę oraz zamontować lampki. Właśnie przed chwilą wróciłem z przejażdżki. Jeździ się bardzo przyjemnie i lekko.









Co sądzicie?
Jest wybitny!
Nawet nie wiesz, jak marzę o żółtym Gilu! To jakieś moje zboczenie, zawsze chciałem mieć Gila i oczyma wyobraźni widziałem właśnie żółtego jako mój ideał.
Dobry rocznik. Zmienił bym kierownicę na oryginalną niską, wysoka jakoś niezbyt mi pasuje do Gila. No i naturalnie dodałbym narzędziówkę.
Dzięki Twojemu egzemplarzowi mój apetyt na ten model się jeszcze zwiększył! Smile
Jeździłem kiedyś gilem i nawet rozklekotanym z mocno luźnymi szprychami w tylnym kole i przednim hamulcem blokującym koło albo nie działającym wcale jeździ się przyjemnie :F
Piękny... Tongue Co wchodzę na grupę na fb albo na forum to coraz lepsze rowery pokazujecie, ale narobiliście mi ochoty na kupienie sobie czegoś. Kiedyś do gimnazjum jedna dziewczyna przyjeżdżała pięknym, żółtym Gilem. Nie chciała sprzedać, tydzień później był juz pomalowany sprayem... Dwa miesiące później widziałem go złamanego na złomie... Jeśli z Twoim stanie się coś podobnego, znajdziemy Cię! Big Grin

Kiera z Flaminga 2?
Spokojnie jest w dobrych rękach. Kierownica jest specjalnie taka i jej nie zmienię. Narzędziówka powinna by jutro.
Ale ja potrzebuję Gila do mojej kolekcji bezsensownych rowerów!
Doskonały, jeden z lepszych, jakie widziałem!
(21-12-2015 17:52:49)Wigrus napisał(a): [ -> ]Ale ja potrzebuję Gila do mojej kolekcji bezsensownych rowerów!
Doskonały, jeden z lepszych, jakie widziałem!

Gil ma sporo sensu. Rama pozbawiona zawiasu jest sztywniejsza i odporniejsza na złamanie - jeśli więc komuś nie jest potrzebna funkcja składania roweru, to Gil jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż Wigry (pewnie i tak większość egzemplarzy Wigry przez cały swój żywot nie była ani razu złożona na pół). A mimo braku zawiasu z transportem i tak nie jest źle, bo Gil ze swoimi 20-calowymi kółkami jest rowerem na tyle małym, że bez rozkręcania i da się go przewieźć w osobówce stawiając go w poprzek auta między przednimi a tylnymi siedzeniami - sam sprawdzałem, w najgorszym razie trzeba opuścić kierownicę i siedzenie, ale nie trzeba zdejmować kół.

A po co komu rower na takich małych kółkach ? Ano po to, żeby łatwiej się go trzymało w mieszkaniu i targało po schodach. A dla starszego dziecka może to być rower o idealnym rozmiarze.
Przekierowanie