Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Prośba o pomoc w dokładnej identyfikacji modelu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witajcie. Udało mi się zakupić taki oto widoczny na zdjęciach egzemplarz. Na pewno widać na pierwszy rzut oka że jak to w tamtych czasach bywało modyfikowało się sprzęty na różne sposoby.
Kwestia jest taka jaki to dokładnie model.
W dowodzie wpisane "TS50"
Data produkcji 1979 rok.
Numer ramy oraz silnika zgodne z dowodem rejestracyjnym.
Zakupiony od pierwszego właściciela. I dosłownie wyciągnięty ze stodoły spod sterty słomy i siana.
Pomimo że był zakopany dziadek cały czas opłacał OC
Na 90% to T-1, wyposażenie typowe dla końcówki produkcji(najbiedniejsze).
Romet 50 t-1 Smile
Mówisz końcówka serii. Może by się zgadzało bo wybite na ramie i w dowodzie 1979 rok.
Sporo pracy mnie czeka przy jego odnowieniu bo teraz to obraz nędzy i rozpaczy. Plusem jest to że od pierwszego właściciela z dokumentami więc w zabytek nie trzeba się bawić.

P.S. Te manetki to sądzisz że właściciel powyginał czy one tak miały?
(16-12-2015 22:56:34)tipowg napisał(a): [ -> ]P.S. Te manetki to sądzisz że właściciel powyginał czy one tak miały?

Odkręć te dwie śrubki na półce i ustaw kierownice tak jak powinno być Big Grin
Mi bardziej chodziło o cyngle od sprzęgła i hamulca czy ich końcówki powinny być zagiete.
Jesli chodzi o naprostowanie kierownicy......bedzie zrobione jak go odnowie. Na teraz jest demontaz wszystkiego zeby mozna bylo wypiaskowac. dzisiaj jade poszukac lakieru do niego.
Nie, nie powinny być zagięte.

Śmieszne że zamiast pokryw schowków masz pokrywy od jakiejś WFM bodajże. Warte trochę więcej Big Grin
Warte troche wiecej. Co masz na mysli? Wczoraj sie zastanawialem od czego moga byc i po kolorze i szparunkach kierowalem sie wlasnie w kierunku povhodzenia z WFM
No nie wiem. Stówkę raczej bez problemu dostaniesz.

A rometowskie ostatnio Kamil sprzedawał w komplecie z nakrętkami za 40. Więc jak by nie było taniej.
TS 1 byl wersją "enduro" tometa 50 t1 Czyli masz bardzo rzadko spotykane dokumenty. Nr ramy prawdopodobnie przebite wiec rokiem w papierach sie nie sugeruj.
(17-12-2015 12:27:56)TheNight napisał(a): [ -> ]TS 1 byl wersją "enduro" tometa 50 t1 Czyli masz bardzo rzadko spotykane dokumenty. Nr ramy prawdopodobnie przebite wiec rokiem w papierach sie nie sugeruj.

Dużo łatwiej jest wykombinować możliwość wpisania dowolnego modelu do dowodu niż znaleźć prawdziwego TS-1.

Wiem bo sam miałem tę sposobność i wpisałem "Romet 50" żeby w razie czego mieć uniwersalne papiery.
Ale zawsze jest nadzieja ze mogą pochodzić z prawdziwego rometa Big Grin
Szczerze wątpie ny był przebijany. Numery wygladaja orginalnie. Jeszcze zobaczy się przy poaskowaniu. Może być też opcja że właściciel wymienił to co mu nie pasowało tak jak ztymi schowkami na zdjeciach. A może poprostu w pierwszym dowodzie sie pomylili.
Podobnie jak w dowodzie mojego samochodu. Jest z 2000 roku kupilem 14 maja 2015 roku a w wydziale wpisali pierwsza rejestracje za granica taka sama jak data zakupu przezemnie.

Numer dilnika i nuer ramy zgodne sa z dowodem rejestracyjnym. To chyba jednak plus.
A co do narzedziowek sadze ze polowe tego co podales sa warte bo nyly przewiercone aby spasowac do ramy nieco pogiete.

No dobra czy waszym zdaniem dalo by rade dokupic graty zeby byl tym TS50 z dowodu pelna geba?
(17-12-2015 13:21:02)TheNight napisał(a): [ -> ]Ale zawsze jest nadzieja ze mogą pochodzić z prawdziwego rometa Big Grin

Wiesz co mówią o nadziei?
Big Grin
Zawsze umiera ostatnia Big Grin
Stron: 1 2
Przekierowanie