10-12-2015, 19:46:01
Witam
od jakiegoś czasu rozglądam się w mojej okolicy za komarkiem i chciałbym go powoli odrestaurować.
Znalazłem coś ciekawego kilkadziesiąt kilometrów trzeba podjechać tylko nie wiem czy warto pożyczać samochód z hakiem i przyczepkę, do bagażnika raczej się nie zmieści sprzedający chce 400zł.
Chyba coś z tłumikiem było kombinowane, brak papierów, cylinder po szlifie, nowy tłok, pierścienie, symeringi i łożyska.
Ile warto za niego dać i jaki to model? wydaje mi się że 2352w.
od jakiegoś czasu rozglądam się w mojej okolicy za komarkiem i chciałbym go powoli odrestaurować.
Znalazłem coś ciekawego kilkadziesiąt kilometrów trzeba podjechać tylko nie wiem czy warto pożyczać samochód z hakiem i przyczepkę, do bagażnika raczej się nie zmieści sprzedający chce 400zł.
Chyba coś z tłumikiem było kombinowane, brak papierów, cylinder po szlifie, nowy tłok, pierścienie, symeringi i łożyska.
Ile warto za niego dać i jaki to model? wydaje mi się że 2352w.