Czołem! Mam problem z romkiem. W weekend palił bezproblemowo ale wczoraj było ciężko go ruszyć a dzisiaj załapał na chwilę i zgasł (mimo że dodawałem gazu) . Gaźnik wyczyszczony, kranik też, właściwe wszystko gra ale czmu nie chce zapalić sam nie wiem.
Stawiam na zapłon albo kondensator ale proszę was o porady co i jak, gdyż jestem w tym świeży.
Pozdrawiam
Wiesz, ja sam wolałem się spytać i opisać mój problem, co jak co ale forum od tego jest, widziałem i nic.
Rozumiem że według ciebie wszystkie pytania dotyczące właśnie tego problemu są takie same? Powodzenia życzę
każdy ma inny przypadek. Pozdrawiam
Zapłon masz dobrze ustawiony? Iskrzy na platynkach przy kopaniu? Sprawdź czy czy przewód wn nie ma gdzieś przebicia. Aha no i ogólnie sprawdź iskrę skoro twierdzisz że z gaźnikiem okej
(24-11-2015 18:07:12)Czołgu napisał(a): [ -> ]Rozumiem że według ciebie wszystkie pytania dotyczące właśnie tego problemu są takie same?
No oczywiście, że tak... Przecież każdy tego typu temat ogranicza się do jednego, zapłon gaźnik, zapłon gaźnik, no ileż można w kółko to samo powtarzać, jestem pewien że po przestudiowaniu tematów z linku, który tobie podesłałem znalazłbyś przyczynę swojego problemu, no ale nie lepiej czekać na gotowe
Dawaj punkty, pobrecham dalej, totalny absurd
Rafku iść odrób lekcje to się robi żenujące...
Spójrz lewe powietrze skoro gaźnik ok to zobacz świece zapłon platynki raczej wiesz co w tym patrzeć
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
W ogóle po pierwsze, to czy jest iskra?
Czołem!
Oczywiście iska jest, dzisiaj odpalił chodź długo się męczyłem, ale chodził aż miło. Ale zapłon trza ustawić.
Pozdrawiam