Kadet, ale masz na to jakieś rzetelne dowody? Bo "z doświadczenia" to ja Ci mogę powiedzieć, że mam komplet Almota w jednym silniku i nie sprawia absolutnie żadnych problemów, więc czy jest "dużo lepszy" to bym nie powiedział. Wszystko zależy jaka sztuka się trafi.
Czy rzetelne to nie wiem.Nie świeci się jak psu interes, nie ma żadnych nadlewów,ubytków itp .Jak jeździłem,to bardzo często "vmaxem" i nic się nie zacierało puchło itp .Jak nie chcesz to nie bierz .Nie chce mi się już Ci udowadniać że jest lepszy .
No i o to chodzi. Nikt Cię nie zmusza, ale ja od początku zaznaczyłem, że skoro jakość jest lepsza to niech będzie na to jakiś dowód, bo na słowo nie chce mi się wierzyć. Pomyślę nad tym, ale jakoś przekonany nie jestem. Prędzej poszukam pewnego oryginału na szlif.
Aha,nie wiem jak jest z Almotami i CX ,ale ten jest owalizowany.
Mi cx puchnie po jakiś 30 min jazdy. Ciężko go wkręcić i ciężko kopać. Trza chłodzić.
Ja mam uniwersalny do włoskich skuterów. Piaggio sfera zipp free/vespa50/typhoon itp.
Wał zmieniasz to wystarczy łożysko 12x18 i możesz śmigać
Koszt takiego tłoka: China 40zł Meteor/vertex 80-120zł.
Miałem i meteora i chine i nie czuje różnicy w osiągach nawet wydaje mi się, że nie puchnie (china).
Za to w wykonaniu były różnice na plus dla meteora np. wykonanie, trochę cieńsze pierścienie za to dla chiny lepiej pomyślany rowek na zabezpieczenie jak i samo zabezpieczenie